Pełne ręce roboty mają dziś w nocy strażacy w powiecie żywieckim. Muszą usuwać skutki burzy, która przeszła nad regionem.
Po wieczornej burzy na nogi postawiono strażaków zawodowych i ochotników. Obecnie jeżdżą od akcji do akcji. Polegają one głównie na usuwaniu powalonych drzew i ich konarów, ale też zabezpieczaniu zerwanych fragmentów dachów. Nie ma informacji, by ktoś ucierpiał.
Tuż po 22.00 informowano w PSP o kilkudziesięciu interwencjach na Żywiecczyźnie. Na podawanie szczegółowych informacji strażacy nie mają czasu, bowiem przyjmują kolejne zgłoszenia od mieszkańców.
wstrząsający artykuł, zero konkretów