Bielsko-Biała Cieszyn Na sygnale Żywiec

Pracowite dni ratowników górskich

Fot. GOPR Beskidy

W ostatnich dniach ratownicy górscy z Grupy Beskidzkiej GOPR mają pełne ręce roboty.

Dniem pełnym interwencji była głównie środa (24 lipca). Najpierw ratownicy otrzymali zgłoszenie, że kobieta podczas lądowania na paralotni doznała urazu nogi na Matysce w Radziechowach. Mniej więcej w tym samym czasie do ratowników dotarły informacje, że z kolei na Szyndzielni jest kobieta z głęboką i mocno krwawiącą raną nogi. Kolejne zgłoszenie otrzymali od turysty z urazem stawu skokowego na zielonym szlaku turystycznym z Błatniej do Brennej. W tym samym czasie, na prośbę policji, odbywał się transport funkcjonariuszy w rejon Przełęczy Malinowskiej. Ale to jeszcze nie wszystko, bo do ratowników wpłynęło jeszcze zgłoszenie o zasłabnięciu turysty w rejonie Bukowskiego Gronia w rejonie Porąbki. Z kolei w czwartek (25 lipca) ratownicy otrzymali zgłoszenie, że w chatce studenckiej Na Lasku w okolicach Pewli Wielkiej jeden z uczestników harcerskiego obozu wędrownego doznał urazu głowy mając zawroty i ból głowy oraz nudności. Wszystkie interwencje przeprowadzono szybko i sprawnie.

google_news