Grudzień to czas intensywnych przygotowań do świąt. Zakupy, prezenty, choinka i wigilijny stół zaprzątają nasze myśli. Bardzo ważnym elementem tego okresu jest też namysł nad własną tożsamością regionalną. Zwyczaje świąteczne to bowiem temat, dzięki któremu łatwo wskazać, co nas dzieli, a co łączy.
– Z jednej strony to czas, w którym mocno pielęgnujemy tradycje lokalne, z drugiej strony to w świątecznym stole, jak w kalejdoskopie odbija się cała nasza regionalna różnorodność, przenikające się obyczaje ze wszystkich stron Polski i świata. To właśnie podczas wigilijnej wieczerzy zobaczyć można swoje korzenie, drzewo genealogiczne własnej rodziny, fascynacje podróżnicze i regionalne, tradycyjne potrawy we współczesnych odsłonach – mówi dr Agnieszka Tambor z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.
To właśnie dzięki zaangażowaniu Uniwersytetu Śląskiego oraz Centrum Folkloru Śląska Cieszyńskiego w grudniu nad tradycjami bożonarodzeniowymi mieli okazję zastanowić się cieszyńscy uczniowie, przedszkolaki, a nawet cudzoziemcy uczący się języka polskiego jako obcego z odległych zakątków świata, np. z Wietnamu, Jemenu, Palestyny i Kazachstanu. Podczas warsztatów sfinansowanych ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej ich uczestnicy oraz słuchacze kursu przygotowującego do studiów w języku polskim wykonali tradycyjne ozdoby świąteczne inspirowane ludowymi motywami. Oprócz prac artystycznych prowadząca Agnieszka Pawlitko opowiedziała o tradycji czasu Bożego Narodzenia na Śląsku Cieszyńskim. O przygotowaniach do świąt, pieczeniu cieszyńskich ciasteczek, strojeniu domów, przygotowaniu Wigilii i chodzeniu z połaźniczkami. Radości i uśmiechom nie było końca, a to najlepszy dowód na to, iż tożsamość regionalna to dobro, o które warto dbać.