Wydarzenia Bielsko-Biała

Preisnerówka zainaugurowała działalność. Wyjątkowy gość podczas otwarcia

Jan Kanty Pawluśkiewicz w rozmowie z Wiktorią Węgrzyn-Lichosyt. Zdjęcia: Magdalena Nycz

W sobotę, 1 lutego, w kamienicy przy ul. Wzgórze 11, w wyremontowanych pomieszczeniach dawnego Klubu Nauczyciela, oficjalnie otwarto Preisnerówkę – nową placówkę Miejskiego Domu Kultury, będącą filią Domu Kultury Włókniarzy.

Otwarcie połączone zostało z koncertem piosenki literackiej „Zaklinanie-czarowanie”. Wykonawcami byli młodzi utalentowani wokaliści – uczestnicy zajęć w placówkach MDK, a gościnnie wystąpiła aktorka bielskiego Teatru Polskiego Wiktoria Węgrzyn-Lichosyt. Koncert połączony został ze spotkaniem z wybitnym kompozytorem Janem Kantym Pawluśkiewiczem, z którym o czasach krakowskiej Piwnicy pod Baranami rozmawiała Wiktoria Węgrzyn-Lichosyt. Muzykę do repertuaru tego legendarnego kabaretu literackiego tworzyli między innymi właśnie Zbigniew Preisner, Andrzej Zarycki, Zygmunt Konieczny i Jan Kanty Pawluśkiewicz. Podczas rozmowy w Preisnerówce ten ostatni opowiadał o Piotrze Skrzyneckim, Marku Grechucie, Ewie Demarczyk i innych artystach, którzy tworzyli Piwnicę.

Podczas koncertu zabrzmiały takie wybitne piosenki jak „Grande Valse Brillante”, „Tango Anawa” „Grajmy Panu” czy „Oczy tej małej”, a wykonanie tych niezwykle trudnych utworów przez młodzież i bielską aktorkę zyskało uznanie zarówno Jana Kantego Pawluśkiewicza, jak i zgromadzonej publiczności. Oprawę muzyczną koncertu zapewnili Jacek Obstarczyk – piano, Krzysztof Maciejowski – skrzypce i Eugeniusz Kubat – kontrabas.

Nazwa nowej filii domu kultury nawiązuje do nazwiska kompozytora Zbigniewa Preisnera, który na piętrze kamienicy przy ul. Wzgórze 11 spędził pierwsze 12 lat życia. W listopadzie ubiegłego roku został on uhonorowany tytułem Honorowego Obywatela Bielska-Białej i przy okazji ponownie odwiedził kamienicę, która była świadkiem jego dzieciństwa. – Nazwa naszej nowej placówki jest dla nas wielkim wyróżnieniem. To także zobowiązanie na przyszłość, aby pielęgnować i rozwijać twórcze dziedzictwo, które łączy się z tym niezwykłym miejscem – podkreśla Małgorzata Motyka-Madej, dyrektor Miejskiego Domu Kultury.

Preisnerówka w zamyśle ma być współtworzona przez lokalną społeczność. Będzie tu można realizować swoje pasje i pomysły, uczestniczyć w warsztatach, koncertach, spotkaniach, imprezach lub po prostu wypić herbatę, poczytać czy pograć w planszówki. – W Preisnerówce chcemy budować zaangażowaną społeczność, która współtworząc to miejsce, będzie stanowić jego główny filar – mówi Olga Chromik, koordynatorka Preisnerówki. – Bliska jest nam idea wzajemności, wolontariatu, otwartości i współpracy. Zapraszamy organizacje pozarządowe, instytucje publiczne, grupy nieformalne i wszystkich, którzy mają ochotę współtworzyć to miejsce.

– Pragniemy, by odwiedzający Preisnerówkę z czasem stali się nie tylko odbiorcami jej oferty, ale także osobami, które mają realny wpływ na program, dobór i przebieg wydarzeń – dodaje Andrzej Lichosyt, wicedyrektor MDK.

– To mieszkańcy będą mogli poprowadzić spotkania i rozkręcić wspólne inicjatywy, zatem ostateczny charakter Preisnerówki zależeć będzie także od pomysłowości i energii osób, które będą tu przychodzić – puentuje Michał Czulak, kierownik Domu Kultury Włókniarzy.

W lutym w Preisnerówce planowane są m.in. warsztaty kolażu dla rodziców z dziećmi, otwarte spotkania rękodzielnicze, gry planszowe dla seniorów 60+, spotkanie podróżnicze z Kubą Krajewskim, wernisaż wystawy obrazów graficznych Lecha Kotwicza czy Spontaniczna Pracownia Plastyczna.

Lokal znajduje się na pierwszym piętrze. Niestety, w kamienicy nie ma windy, ale jeśli zajdzie potrzeba pomocy w wejściu, organizatorzy obiecują takie wsparcie, prosząc o wcześniejszy sygnał.

google_news