Szpital Wojewódzki w Bielsku-Białej zakończył remont pracowni endoskopii. Zmodernizowane zostały pomieszczenia, w których zainstalowano kupioną aparaturę. Można tu wykonywać skomplikowane zabiegi ratujące życie metodą endoskopową, bez konieczności przeprowadzania operacji. Inwestycja kosztowała 4,3 mln zł.
W Szpitalu Wojewódzkim w Bielsku-Białej utworzono odrębne sale zabiegowe do gastroskopii i kolonoskopii oraz pracownię ECPW, umożliwiającą diagnostykę i leczenie trzustki i dróg żółciowych. Rzecznik szpitala Anna Szafrańska wyjaśnia, że ECPW łączy metody endoskopową i badania radiologicznego. Pozwala usuwać złogi z dróg żółciowych i trzustkowych. Można za jej pomocą zakładać protezy, poszerzyć drogi żółciowe lub pobrać wycinki do badań. – Metoda ta pozwala w wielu przypadkach uniknąć zabiegu chirurgicznego – dodaje rzecznik.
Pracownia endoskopii została wyposażona w nową wieżę endoskopową, wideogastroskopy i wideokolonoskopy, a także specjalny pokój do wybudzeń. – Część zabiegu jest widziana na ekranie monitora endoskopowego, a część na ekranie rentgenowskim. Do wszystkiego potrzebne są rury, czyli endoskopy, specjalna wieża i tak zwane ramię C – opowiada Marek Czyż, specjalista chirurgii ogólnej i onkologicznej. – Ale najważniejszym czynnikiem jak zawsze są ludzie, czyli wykwalifikowany personel. Po jednaj stronie stoi anestezjolog ze swoim zespołem, który usypia pacjenta, a po drugiej lekarz z asystentką endoskopową, która musi mieć bardzo dobre kwalifikacje.
Doktor Marek Czyż zajmuje się głównie chorobami dróg żółciowych, trzustki i przełyku. – W tej pracowni wykonywane są zabiegi ERCP – endoskopowej cholangiopankreatografii wstecznej. Zabieg taki polega na tym, że wsadzamy rurę podobną jak gastroskop do dwunastnicy, skąd przez brodawkę Vatera wprowadzamy specjalne narzędzia, które pozwalają nam na diagnostykę trzustki i dróg żółciowych. Jeżeli stwierdzimy, że w drogach żółciowych są kamienie, rozcinamy ujście tej żółci i różnymi sposobami – za pomocą koszyczków lub balonów – staramy się te kamyczki usunąć. Jeżeli kamienie są zbyt duże, zakładamy rurkę plastikową i usuwamy te kamienie w terminie późniejszym.
Doktor podkreśla, że zaczynając zabieg nie wie, jakiego sprzętu będzie potrzebował. – Dlatego trzeba dysponować ogromnym zapleczem sprzętowym. W naszym magazynie mamy wszystkie dostępne na świecie rodzaje sprzętów potrzebne do tych zabiegów – mówi Marek Czyż.
Zabiegi są wykonywane zarówno u pacjentów z Bielska-Białej i okolic, jak również ze szpitali ościennych z całego rejonu śląskiego.
Koszt modernizacji pracowni endoskopii wyniósł 4,3 mln zł. Samorząd województwa śląskiego przeznaczył na ten cel 4,2 mln zł. Reszta pochodziła z funduszy szpitala.
Szpital Wojewódzki jest jedną z największych i najnowocześniejszych placówek na południu Polski. Prowadzi 17 oddziałów i 19 poradni specjalistycznych. Placówka jest jednostką ochrony zdrowia Samorządu Województwa Śląskiego.
