Wydarzenia Bielsko-Biała

Protest załogi bielskiego „Psychiatryka”

Zdjęcia: Marcin Kałuski

Dzisiaj odbyła się pikieta załogi Specjalistycznego Psychiatrycznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Bielsku-Białej.

– Mamy rodziny i dzieci, więc musimy pracować też dla nich, żeby normalnie żyć. Ale nasze zarobki są nieadekwatne do naszego wkładu pracy i wręcz do niej zniechęcają – mówiła w trakcie pikiety pielęgniarka Angelika Majdak. – Przecież sanitariusze salowi żyją z najniższej krajowej, a mają bardzo odpowiedzialną pracę i często zajmują się osobami agresywnymi – mówiła Hanna Kowalczuk, przewodnicząca Związku Zawodowego Pracowników Lecznictwa Psychiatrycznego i Uzależnień.

W odróżnieniu od protestów z lat poprzednich, obecny sprowadza się w zasadzie tylko do jednego postulatu. – Chodzi o podwyżkę rzędu 150 złotych brutto do podstawy pensji każdego pracownika – informuje Hanna Kowalczuk.

Katarzyna Adamiec, członek Zarządu Powiatu Bielskiego wyjaśnia, że podwyżka dla pracowników i tak będzie. Różnica zdań dotyczy tylko tego, od kiedy ma być wypłacana. Pracownicy domagają się wypłat za poprzednie miesiące – od 1 lipca, a dyrekcja może to zrobić tylko od 1 września.

Związkowcy są rozczarowani, że dyrektor szpitala do nich nie wyszła. Szukali jej też licznie przybyli na pikietę dziennikarze, ale bezskutecznie. Protestującym nie udało się też zainteresować swoimi postulatami wiceministra rodziny Stanisława Szweda. Spodziewali się możliwości rozmowy z nim, bo mieli informację, że będzie wizytował budynek warsztatów terapii zajęciowej w szpitalnym kompleksie. – Szefowa warsztatów czekała nawet z kwiatami. Jednak minister nie dojechał – mówi szefowa związku.

navigate_before
navigate_next

 

google_news
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Krzysiek
Krzysiek
6 lat temu

Pani Dyrektor, która jest pielęgniarką dała podwyżki pielęgniarką, dlatego dla reszty załogi zabrakło przecież to wszyscy wiedzą.