Mimo, że 56-latek miał zakaz kierowania pojazdami jednośladowymi, to jednak wsiadł na rower i napytał sobie niezłej biedy.
Jak informuje aspirant sztabowy Małgorzata Jurecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu, w czwartek (4 listopada) tuż po 14.00 na ulicy Borkowej w Przeciszowie dzielnicowy z Komisariatu Policji w Zatorze zobaczył mężczyznę na rowerze.
– Dzielnicowy wiedział, że 56-latek ma od tego roku trzyletni zakaz kierowania jednośladami wydany przez Sąd Rejonowy w Oświęcimiu. Mundurowy zatrzymał rowerzystę do kontroli drogowej. Podczas czynności policjant potwierdził swoje ustalenia. Rowerzysta trafił do komisariatu. Za złamanie sądownie orzeczonego zakazu kierowania pojazdami grozi mu kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolności – podkreśla Małgorzata Jurecka.
Bandzior z policji polował na niego teraz błysnął
Niepoważne. A zakazy chodzenia też wydają? Jazda na rowerze nie wymaga żadnych uprawnień.
WYmaga , siadaj na rower trzeżwy nW soboty w niedzielę , co drugi rowerzysta pije pod Żabką piwo , pod jedną ? , albo pod każdą ?