Przepis na długowieczność? Antoni Nachły z Kończyc Mały ma swój sposób

2 grudnia mieszkaniec Kończyc Małych Antoni Nachły obchodził swoje setne urodziny. Wyjątkowa uroczystość, która nie zdarza się często, nie obyła się bez wizyty Karola Sitka, zastępcy wójta gminy Zebrzydowice i Agnieszki Balcer-Nawrat, kierownika Urzędu Stanu Cywilnego.

W imieniu swoim i całej społeczności złożyli oni życzenia jubilatowi najserdeczniejsza życzenia, wręczając bukiet kwiatów, list gratulacyjny oraz okolicznościowy upominek. Pomimo swojego zacnego wieku Pan Antoni cieszy się dobrą formą, poczuciem humoru i doskonałą pamięcią, a ma co wspominać. Jak mówi, jego życie to encyklopedia, mimo iż nie zawsze było ono łatwe, tak jak i niełatwe były ówczesne czasy. Szczególnie okres wojny, ale i późniejsze doświadczenia życiowe wywarły duży wpływ na życie jubilata. Antoni Nachły, z zawodu stolarz meblowy i budowlany, zdobył wykształcenie ekonomiczne, a także bogate doświadczenie zawodowe. Pracował m. in. w kopalni węgla kamiennego w Karwinie, w Fabryce Mebli w Cieszynie, w Urzędzie Celnym w Zebrzydowicach oraz w „Elektrometalu” w Cieszynie.

Mimo licznego rodzeństwa, tj. trzech sióstr i dwóch braci pozostał sam. Stracił dwóch synów, a w ubiegłym roku zmarła też jego ukochana żona Hildegarda. Nie mniej jednak, Antoni zawsze może liczyć na wsparcie członków dalszej rodziny, którzy zapewniają mu opiekę, pomoc, towarzystwo i troskę. Co ciekawe jubilat w miarę swoich możliwości dba o dom, ogród, przygotowuje śniadania, a w wolnej chwili czyta gazetę.

Zapytany o receptę na długowieczność odpowiada, że w życiu należy kierować się rozsądkiem, kulturą i umiarem. Twierdzi, że należy świadomie wsłuchiwać się w potrzeby swojego organizmu, unikać używek, a szczęściem mężczyzny jest mądra żona. Poza tym na zrządzenie losu i koleje naszego życia nie mamy większego wpływu.