Sport Cieszyn

Przerwana walka o wygraną Kajetanowicza i Szczepaniaka w ORLEN 80. Rajdzie Polski

Fot. Kajetan Kajetanowicz
Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak od kilku dni walczą o osiągnięcie kolejnego sportowego celu. Po piątku byli wiceliderami Rajdu Polski i na początku sobotniego etapu walczyli o zwycięstwo w nim. Zachwycając kibiców swoim tempem Polacy do jedenastej próby byli wiceliderami kategorii WRC2 oraz WRC2 Challenger, będąc cały czas w kontaktowej walce o prowadzenie. Niestety na jedenastej próbie ich samochód podbiło na prawym zakręcie i po uderzeniu w kamień uszkodzeniu uległo zawieszenie. Pomimo heroicznej walki reprezentanci ORLEN Rally Team musieli wycofać się z dzisiejszego etapu. Załoga wróciła do Mikołajek, gdzie serwis zajmie się rajdówką, by mogli powrócić do rywalizacji w niedzielnym etapie. 
Po czwartkowych i piątkowych odcinkach specjalnych ORLEN 80. Rajdu Polski, Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak zajmowali drugą pozycję w kategorii WRC2. Swoją odważną jazdą i dobrym tempem cieszyli tysiące kibiców zgromadzonych przy warmińsko-mazurskich oesach. Sobotnie zmagania rozpoczęli równie dobrze, chcąc niwelować różnicę do liderującej załogi Pajari/Mälkönen. Niestety na około 19 kilometrze OS 11 Czarne (22,4 km), uderzając o kamień uszkodzili zawieszenie. Od razu podjęli próbę naprawy samochodu i udało im się dotrzeć do mety oesu, ale z dużą stratą czasową. Załoga ORLEN Rally Team próbowała kontynuować jazdę, jednak w tej sytuacji okazało się to niemożliwe przez limit spóźnień. Po powrocie do serwisu Polacy byli witani przez tłum kibiców, którzy dziękowali im za wspaniałą walkę i wielkie emocje. Kajetan również wyraził wdzięczność kibicom za ich wsparcie, ponownie apelując o bezpieczne oglądanie zmagań i obiecując, że jutro także da z siebie wszystko.
To niesamowite uczucie nawiązywać walkę z najszybszymi kierowcami na świecie. Staramy się oczywiście na wszystkich rajdach, natomiast tu, przy głównie polskiej publiczności, to dla mnie wyjątkowe uczucie. Walczyliśmy o zwycięstwo, trochę za połową jedenastego odcinka byliśmy na równi z Pajarim, liderem rajdu, ale kawałek później postawiło nas na dwa koła i musiałem odbić, żeby nie wydachować. Uszkodziłem zawieszenie i tak się skończyły marzenia o podium, o zwycięstwie. To był i jest zaszczyt walczyć tutaj i prezentować bardzo dobre tempo. Wciąż mamy papiery na to, żeby jechać szybko i to była przyjemność zrobić to właśnie tu – przed polskimi fanami. Jutro mam nadzieję też się pościgamy, ale już nie o wynik sportowy, bo straciliśmy zbyt dużo czasu. Naprawiliśmy samochód, by wrócić do Mikołajek, ale przez opóźnienie musieliśmy się wycofać z dzisiejszego etapu. Jutro pojedziemy i będziemy się cieszyć jazdą tak, jak do tej pory i mam nadzieję, że kibice również będą trzymać za nas kciuki – podsumował Kajetan Kajetanowicz, reprezentant ORLEN Rally Team.
Niedzielny etap będzie składać się z czterech odcinków specjalnych, dwóch przejazdów prób Gmina Mrągowo (20,80 km) oraz Mikołajki (11,20 km).

google_news