74-latek uwierzył w internetową reklamę dotyczącą inwestycji. Po rozmowach z fałszywymi doradcami wykonał kilka przelewów na wskazane przez nich konta. W efekcie stracił prawie 270 tys. zł…
26 listopada do Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej zgłosił się 74-latek z powiatu suskiego, który przeglądając strony internetowe zainteresował się reklamą zachęcającą do inwestowania w „akcje spółki Orlen”. Mężczyzna postanowił spróbować, kliknął w link i trafił na stronę, gdzie podał swoje dane do kontaktu. Wkrótce zadzwonił mężczyzna podający się za opiekuna finansowego. Przedstawiając wizję szybkich zysków, nakłaniał 74-latka do rozpoczęcia inwestowania i wpłacenia na ten cel kilkuset złotych.
W kolejnych dniach 74-latek otrzymał wiele telefonów. Rzekomi doradcy finansowi tłumaczyli zasady inwestycji i instruowali go co do dalszego postępowania. Polecali mężczyźnie wykonywanie kolejnych przelewów na zagraniczne konta w dolarach, a wiarygodność zysków miała się pojawiać na specjalnym koncie internetowym, do którego senior miał dostęp i na którym widział zyski zainwestowane zarówno w złoto, jak i obligacje. Nieświadomy oszustwa 74-latek przelał łącznie na wskazane przez przestępców konta prawie 270 tys. złotych. Dopiero po kilku tygodniach kontaktu z „opiekunem finansowym” zdał sobie sprawę, że został oszukany.
– Przestrzegamy przed oszustwami internetowymi związanymi z inwestycjami – apeluje Komenda Powiatowa Policji w Suchej Beskidzkiej. – Przestępcy wykorzystują w fałszywych reklamach wiarygodne firmy oraz wizerunki znanych osób, by wzbudzić zaufanie ofiar. Oszuści podrabiają strony internetowe znanych polskich spółek skarbu państwa, takie jak Orlen, PGE, KGHM i namawiają do inwestycji. Nie wierzmy w reklamy obiecujące szybki i pewny zysk, bo najczęściej są to fałszywe inwestycje.
