Akcją “Wodniacy działają – pszczoły wspierają”, andrychowscy harcerze kolejny raz zaangażowali się w ochronę środowiska na Pańskiej Górze.
Finał przyrodniczej akcji zainicjowanej przez 5 Wodną Drużynę Starszoharcerską „Baksztag”z hufca ZHP Andrychów, 7 Wodną Drużynę Wędrowniczą “Horyzont” oraz Zarząd Rodzinnych Ogródków Działkowych “Pańska Góra” zorganizowano 7 maja. Tego dnia druhny i druhowie poznawali tajemnice pszczół, ich rolę w ekosystemie. Kolejnym zadaniem było przekazanie zdobytej wiedzy młodszym kolegom i koleżankom z 4 Wodnej Gromady Zuchowej „Odkrywcy Bergamutów”.
Harcerze z Jackiem Sabudą – prezesem zarządu Rodzinnych Ogródków Działkowych Pańska Góra rozdawali domki dla owadów, nasiona oraz sadzonki roślin miododajnych. Zasadzano również kilkanaście drzew i krzewów, a w rozmowach z działkowcami zachęcano do pomocy pszczołom.
O przebiegu akcji opowiada Jakub Belak, komendant ZHP Hufca Andrychów: – W sobotni poranek pogoda zachowywała się jakby nie mogła się zdecydować czy zachęcić do spacerów czy też odwrotnie, zasugerować pozostanie w domu i odpoczynek przed telewizorem. Wiosenne słońce co jakiś czas zasłaniały chmury z których raz po raz padał ciepły wiosenny deszcz. Harcerze 2 Andrychowskiego Szczepu Drużyn Wodnych nie mieli jednak żadnych dylematów gdyż na ten dzień zaplanowali finał trwającej od kilku tygodni akcji “Wodniacy działają-pszczoły wspierają”. Po wykonaniu pierwszych zadań harcerze wszystkich grup metodycznych udali się z wizytą do działkowców z Rodzinnych ogródków działkowych Pańska Góra, by wraz z prezesem Jackiem Sabudą rozdawać domki dla owadów, nasiona oraz sadzonki roślin miododajnych, zasadzić kilkanaście drzew i krzewów oraz w rozmowach z działkowcami zachęcić ich do pomocy pszczołom. W trakcie spaceru udało się również odwiedzić znajdującą się na jednej z działek pasiekę i dowiedzieć się kilku ciekawostek, które trudno byłoby znaleźć w Internecie. Harcerze przeprowadzili również obserwację kilkudziesięciu budek lęgowych, które powiesili na drzewach w lutym i z satysfakcją odnotowali, że większość z nich jest zasiedlona. To kolejny przykład doskonałej współpracy harcerzy z działkowcami oraz z firmami i lokalnymi przedsiebiorcami, którzy przekazali materiały do tej akcji.