Takie zdarzenie miało miejsce w powiecie oświęcimskim – o czym poinformowała właśnie tamtejsza policja.
W piątek po południu obok radiowozu drogówki kontrolującego ruch na drodze pomiędzy Oświęcimiem a Przeciszowem zatrzymał się osobowy nissan. Jego kierowca – 44-letni mieszkaniec powiatu wadowickiego – poprosił mundurowych o pomoc. W samochodzie wiózł 17-letniego syna z ostrym zapaleniem wyrostka robaczkowego. Chciał jak najszybciej dotrzeć z nim do szpitala. – Policjanci bez chwili wahania podjęli decyzję o przeprowadzeniu pilotażu. Kierowca jadąc za radiowozem z włączonymi sygnałami uprzywilejowania, szybko dotarł z synem do oddziału ratunkowego oświęcimskiego szpitala, gdzie na chorego czekali już lekarze, powiadomieni o sytuacji przez oficera dyżurnego oświęcimskiej komendy – opisuje przebieg tej nietypowej interwencji oświęcimska policja.