Bezmyślność kierowców w tym przypadku mocno poraża. Jeden pijany zastąpił za kierownicą drugiego pijanego!
W Radziechowach na ulicy Głównej 29-letni kierowca jechał jeepem cherokee i w pewnym momencie uderzył w słup energetyczny i znak drogowy. Po tym zdarzeniu za kierownicą usiadł jego 47-letni kierowca, który jechał z nim jako pasażer. O przebiegu tego zdarzenia policjantów poinformowali świadkowie. Dzięki temu mundurowym udało się ustalić kim byli mężczyźni. jak się okazało 29-latek nie miał uprawnienia do kierowania samochodami. Ale to jeszcze nie wszystko, bo obaj kierowcy byli mocno pijani. 29-latek miał 2,5 promila alkoholu, a 47-latek prawie trzy.
