Władze gminy Rajcza, wzorem Milówki, zamierzają spotkać się w sądzie ze Starostwem Powiatowym. Czy powiat znowu przegra drogową batalię przed obliczem Temidy?
Przypomnijmy, że gmina Milówka wygrała w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym batalię z żywieckim starostwem o to, czy stara droga krajowa z Kamesznicy do Lalik ma być gminna, czy powiatowa (Milówka chciała, by była to droga powiatowa, ze względu na koszty remontów i odśnieżania). O sprawie pisaliśmy. Teraz podobne zamieszanie może być ze starą drogą krajową wiodącą przez Zwardoń Myto na Słowację. Dwa lata temu radni gminy Rajcza postanowili o zmianie kategorii z gminnej na wojewódzką. 22 maja tego roku Sejmik zmienił trakt z wojewódzkiego na powiatowy. Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu pojawił się projekt uchwały, w którym starosta Andrzej Kalata zwrócił się do radnych o zmianę kategorii z powiatowej na gminną.
– Proszę o zdjęcie tej uchwały z porządku obrad – powiedział podczas sesji radny powiatowy Adam Iwanek. – Ta droga prowadzi na Słowację. Wcześniej nie było na niej może zbyt wielkiego ruchu. Ale po otwarciu słowackiej autostrady D3 znacznie przybyło aut w ruchu lokalnym ze Skalitego i innych przygranicznych miejscowości słowackich. Uważam, że ta droga powinna mieć status wojewódzkiej. Władze gminy Rajcza zapowiedziały, że jeśli powiat podejmie uchwałę o zmianie kategorii, to ją zaskarżą.
Starosta zadeklarował, że z kolei powiat zaskarży uchwałę Sejmiku z 22 maja.
– Też uważam, że droga przez Zwardoń Myto powinna być wojewódzka. Ale niestety musimy podjąć uchwałę o zmianie kategorii na gminną, bo inaczej sami sobie byśmy zaprzeczyli – powiedział.
Większością głosów radni zdecydowali o zmianie kategorii drogi, a samorządowcy z Rajczy o zaskarżeniu powiatowej uchwały.
