Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała o postępach przy budowie odcinka drogi ekspresowej S1 Przybędza – Milówka, czyli obejścia Węgierskiej Górki i pracach przy powstawaniu tuneli.
– Największy postęp prac mamy w tunelu położonym w ciągu jezdni w kierunku Zwardonia (TD-2.1.), wydrążając w tak zwanym kalocie (najwyższa warstwa) prawie 40 m, co wraz z częścią zewnętrzną tunelu – wlotem – daje długość 46 m sztrosę (środkowa warstwa) wykonano na długości 28 m, a kompletną obudowę wstępną łącznie ze spągiem (najniższa warstwa) na długości 24 m. W tunelu w kierunku Żywca (TD-2.2) wykonany jest wlot o długości 8 m, a drążenie kaloty na głębokość około 1 m. Obecnie drążenie jest wstrzymane z uwagi na konieczność zachowania bezpiecznej odległości koordynacyjnej z przodkiem równoległego tunelu (TD-2.1). Praca w tym tunelu odbywa się w skrajnie ciężkich warunkach geologicznych, w górotworze zbudowanym w większości ze zwietrzeliny łupka szarego występującego głównie jako okruchy skały o niskiej wytrzymałości, silnie spękanej i zawilgoconej. Aby zagwarantować bezpieczeństwo, drążenie już od samego wlotu odbywa się z zastosowaniem parasola ochronnego w stropie, wykonanego z rur stalowych gęsto rozmieszczonych po obrysie kaloty – tłumaczą drogowcy.
Trzecim drążonym tunelem jest TD-1.1 (długość 834 m), gdzie wykonano już część zewnętrzną o długości blisko 7 m i wydrążono też prawie 5 m pod parasolem ochronnym z mikropali. Prace prowadzone są w górotworze zbudowanym z piaskowców o wysokiej wytrzymałości, w dużej mierze zeszczelinowanych w bloki o wielkościach kilku metrów sześciennych.
– Dla uruchomienia prac w czwartym tunelu TD-1.2 (długość 807 metrów) wykonano już ścianę czołową południowego portalu. Zabudowywana jest instalacja elektryczna, wodna i odwadniająca. Dotychczas drążąc te tunele wywieziono 4 tys. m3 urobku, co daje około 400 do pełna załadowanych wywrotek. Przed uruchomieniem drążenia tuneli na portalach wykonano wykopy, wzmocnienia skarp z wykorzystaniem gwoździ gruntowych, zbrojenia siatką, obudowy wyprzedzające tunele z mikropali. Trwa umacnianie skarp portalu betonem natryskowym – dodają drogowcy.
Jak podkreśla GDDKiA oprócz tego prowadzone są wykopy w rejonie węzła Przybędza wraz z jego łącznicami. Roboty ziemne prowadzone są też na odcinku estakady na długości ul. Zielona Górna, w miejscu mostów drogowych pomiędzy ul. Stromą a Wajdową i w rejonie ul. Stromej oraz na odcinku estakady do węzła Milówka wraz z jego łącznicami. Poza tym rozpoczęto wykonywanie pali na murze oporowym przed węzłem Milówka.
– W ramach robót mostowych kontynuowane są wykopy pod podpory estakad. Zakończono próbne obciążenie pali dla części podpór pod estakady. Rozpoczęto roboty palowe jednej z podpór pod estakadę w rejonie ul. Zielona Górna i pod most drogowy nad potokiem Glinny. Realizowane są roboty przy murach i ścianach oporowych, m.in. wzmacnianie skarp z wykorzystaniem gwoździ gruntowych, betonowanie oczepu, wykonywanie drenów wgłębnych, kotew liniowych. Trwają również prace przy drenażu na murach oporowych w rejonie ul. Nad Potokiem. W ramach prac branżowych prowadzona jest przebudowa sieci wysokiego napięcia linii relacji Żywiec – Rajcza oraz przebudowa sieci linii relacji Węgierska Górka – Rajcza/Żywiec – Rajcza. Kontynuowane jest montowanie pierwszego zbiornika retencyjnego oraz rozpoczęto montaż dwóch innych – wyliczają drogowcy.
Trzeba zacisnąć dupę i przecierpieć nie których róbót nie da się zrobić bez pyłowo czy bez błota
Typowe Zywcoki, jak tiry ruszyły przez Milówkę to był płacz i protesty, jak już ruszyła budowa to jeszcze większy płacz bo auta brudne! Parę lat trzeba pocierpieć żeby potem żyć w ciszy i spokoju, czy nie? A plus błota jest taki że nie widać jak zgnitymi autami niektórzy się poruszają ??
To nie zryj przez kilka lat dupku dzwoncy tylko tylko czekaj aż skończą. Trzeba przecierpieć.
jest głupi czy przygłupi? Szyszoku
“Postęp” robót najlepiej widać na drodze powiatowej całkowicie zawalonej błotem z budowy. Mimo obowiazku wynikajacego z umowy wykonawca nie zainstalował myjni a całkowicie ubłocone cięzarówki wyjeżdżaja prosto na drogę powiatową. Policja toleruje to oczywiste łamanie prawa za co mam nadzieje zapłaci posadą powiatowy komendant policji bo to jest jawny skandal. Powiatowy Zarząd Dróg w Żywcu jak to ma w zwyczaju milczy. Tylko kierowcy jeżdżący tą droga stracą majątek na myjniach samochodowych bo każdy przejazd tym odcinkiem to błotna kąpiel.
Możesz mieć nadzieję, że ktoś straci posadę, trudności obiektywne. Kto dziś słucha użytkowników dróg?
Wykonawca nie zainstalował myjni w ramach redukcji kosztów, każdy to rozumie.
I to ma być wytłumaczenie? Jak się zobowiązał w umowie, że droga będzie czysta, to ma to wykonać. W końcu po to są umowy, by uzgadniac warunki, a potem ich się trzymać. Ale w Polsce każdy każdego dyma, papier jest cierpliwy.
Powiedziałam uszczypliwie, oczywiście że da się nie taplać w błocie i taki powinien być standard. A że wymaga większych nakładów – trudno. Po co odkażać w pandemii krzesła, stołki itp., to koszty, szkoda roboty. Ale się robi. Może przykład nie wprost. Śmiem wątpić by za zachodnią granicą dopuścili coś takiego.
Głupiś- każdy mądry wie że jak wojna to muszą być ofiary.
Chłopie ogarnij się jak mają zrobić ta drogę z helikopterów, ludziom nie dogodzi nie było drogi źle, robią też źle bo auta brudne kup sobie samolot i lataj jak masz potrzebę jeździć tym odcinkiem drogi jak Ci nie pasuje!
U nas w Pl wszystko jest na odpier..l jak w w Laliki budowali też tak było. Byle do przodu bez logistyki ,Wszystko skorumpowane jak za PRLU
No dobrze, wyliczają drogowcy ale brak jest informacji szerszej jaka dalsza perspektywa. Tym bardziej, że drążenie tuneli wstrzymane. Na razie w tunelu długości 984 m najbardziej zaawansowanym wydrążono tunel dług. 46 m i jest to niecałe 5%, drugi tunel mniej a trzeci jeszcze mniej, czwartego nie wydrążono nic. Ciężkie warunki, wielka praca ale do wykonania. Na filmie pokazano tylko 2 tunele. Jaka perspektywa w stosunku do planu (trzeba przypomnieć plan).
ja Ci powiem, jak rozumiem taki artykuł: jezeli inwestor dołoży tyleatyle to obiektywne trudności uda się wykonawcy opanować aż do wystąpienia kolejnych.
Myślałam, że “budowniczy PRL”, tam dorzucało państwo a tutaj inwestor z podatków obywateli.
Haha.. 🙂 czy Ty nie utrzymasz jak z automatu kogoś nie poprawisz? 😉
‘dorzucanie’ itp w obu systemach obciąża obywateli.
Nie ma sie co przegadywać.
To już lepiej BUDOWNICZY RPRL, no podoba mi się, nie mam żadnych uwag, wytrzymuję.
dalej Cie lubię 🙂
dystans przed ego – cenny!