Dzięki szybkiej reanimacji uratowano życie uczestnika rajdu rowerowego. Mężczyzna trafił do szpitala.
Do dramatycznego zdarzenia doszło dzisiaj podczas 51. Bielskiego Rodzinnego Rajdu Rowerowego. Jak dowiedzieliśmy się w Komendzie Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej, mężczyzną, który nagle zasłabł, najpierw zajęli się druhowie z OSP Komorowice Śląskie, a zaraz potem ratownicy pogotowia. Pomoc przyszła szybko, bo służby były na miejscu, zabezpieczając to rowerowe święto.
To samo mówią policjanci, którzy też uczestniczyli w akcji reanimacyjnej. Podkreślają, że to zdarzenie losowe. 46-letni rowerzysta w pewnym momencie się przewrócił i stracił świadomość. Gdy przywrócono mu funkcje życiowe, przewieziono go do Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej.
Okoliczności tego zdarzenia opisują też strażacy z Komorowic. – Strażacy naszej OSP zabezpieczali przejazd rajdu rowerowego, którego trasa biegła przez naszą dzielnicę. W pewnym momencie u jednego z uczestników doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Dzięki szybkiej i skutecznej akcji reanimacyjnej policjantów, naszych strażaków oraz ratowników Bielskiego Pogotowia Ratunkowego udało się przywrócić funkcje życiowe osobie poszkodowanej. Kolejny raz pokazujemy, że nasza OSP to nie są puste słowa, tylko ciągły rozwój i skupianie wiedzy, aby pomagać drugiemu człowiekowi – stwierdzają druhowie.
