Rekordziści zafundowali sobie i swoim sympatykom istny horror.
Choć Rekord rozpoczął dobrze i uzyskał sporą przewagę w polu, to do siatki jako pierwsi trafili rywale. Poszli za ciosem i dwie minuty później prowadzili 2:0. Pierwsza połowa bezdyskusyjnie padła ich łupem – wygrali 3:1, jednak reprymenda w szatni “biało-zielonych” w przerwie przyniosła zamierzony skutek. Bielszczanie do 35. minuty odrobili stratę, a zwycięskiego gola na dwie minuty przed ostatnią syreną zdobył Paweł Budniak (na zdjęciu).
GSF Gliwice – Rekord Bielsko-Biała 3:4 (3:1)
- 1:0 Kędziora (12. min)
- 2:0 Sitko (14. min)
- 2:1 Popławski (16. min)
- 3:1 Kędziora (18. min)
- 3:2 Kubik (27. min)
- 3:3 Alex Viana (35. min)
- 3:4 Budniak (38. min)
Rekord: Iwanek – Janovsky, Kubik, Alex Viana, Surmiak, Popławski, Bondar, Budniak, Marek, Korpela, Gąsior, Biel, Dudek, Burzej