Szpital Pediatryczny w Bielsku-Białej będzie miał własną pracownię rezonansu magnetycznego. Właśnie podpisano umowę na utworzenie pracowni wraz z wyposażeniem. Oznacza to rewolucję w diagnostyce małych pacjentów, którzy dotychczas byli dowożeni na to badanie do innych placówek. Koszt inwestycji wynosi 6,1 mln zł.
– Przetarg można było ogłosić, ponieważ powiat bielski, który jest organem prowadzącym dla Szpitala Pediatrycznego w Bielsku-Białej, pozyskał 4,8 mln zł z Programu Inwestycji Strategicznych z Rządowego Funduszu „Polski Ład” – informuje Magdalena Fritz, rzecznik Starostwa Powiatowego w Bielsku-Białej. – Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pracownia rezonansu magnetycznego zacznie działać w drugiej połowie 2025 roku – dodaje.
Inwestycja obejmuje nie tylko zakup nowoczesnego i drogiego urządzenia medycznego, ale także przygotowanie pomieszczeń i montaż sprzętu. Pracownia zostanie zlokalizowana na parterze tuż przy właśnie modernizowanej izbie przyjęć. Wykonawca ma do dyspozycji powierzchnię ok. 100 m kw.
Jak mówi starosta bielski Andrzej Płonka, do tego przedsięwzięcia dołożyły się także gminy z powiatu bielskiego, miasto Bielsko-Biała i powiat cieszyński. – Bardzo za to dziękuję, ponieważ inwestycja okazał się droższa, niż to zakładaliśmy – stwierdza.
– Przedsięwzięcie nie tylko poprawi warunki funkcjonowania szpitala oraz zwiększy komfort pacjentów i ich rodziców, ale także – co szczególnie ważne – poszerzy możliwości diagnostyczne. Obecnie bowiem, jeśli jest konieczność wykonania u małych pacjentów badania w znieczuleniu przy pomocy rezonansu magnetycznego niezbędna staje się wizyta w specjalistycznej placówce w centrum województwa śląskiego – wskazuje rzecznik starostwa.
Jak podkreśla szef powiatu, utworzenie pracowni rezonansu magnetycznego nie kończy zabiegów nad poprawieniem sytuacji placówki. – Kolejnym etapem będzie staranie się o kontrakt dla pracowni z Narodowym Funduszem Zdrowia. Nie mamy go jeszcze, ale rozumiem, że skoro pozyskaliśmy środki z funduszy rządowych na pracownię, to kontrakt powinien być sprawą oczywistą, o co będę bardzo zabiegał. Chodzi przecież o bezpieczeństwo dzieci praktycznie z całego południa województwa śląskiego – mówi Andrzej Płonka.