Znakowanie rowerów syntetycznym DNA – to temat, jaki zgłębiali ostatnio mundurowi z nadolziańskiego garnizonu policji oraz strażnicy miejscy z Cieszyna i Wisły. Szkolenie odbyło się w Czeskim Cieszynie.
Głównym celem spotkania było uzyskanie szczegółowych informacji na temat możliwości zarejestrowania roweru, oznakowania go, a co za tym idzie – identyfikacji właściciela w przypadku odzyskania skradzionego roweru zarówno przez polskie, jak i czeskie służby porządkowe.
– To kolejna i nie ostatnia taka akcja, realizowana w celu poprawy bezpieczeństwa w regionie. Jej zasadniczym przesłaniem jest walka z rowerowymi złodziejami. Znakowanie polega na naniesieniu na poszczególne elementy roweru specjalnego środka z numerem identyfikacyjnym, widocznym jedynie pod ultrafioletowym światłem. Następnie właściciel jednośladu otrzymuje naklejkę, która jest dla złodzieja informacją, że rower figuruje w policyjnej bazie danych. Skradziony jednoślad trudniej sprzedać i łatwiej odszukać. Zdarza się, że policjanci odnajdują rowery, których właścicieli nie mogą ustalić. Natomiast, gdy rower jest oznakowany, dane osoby, która go utraciła są w międzynarodowych bazach, dzięki czemu łatwiej ustalić właściciela – wyjaśnia Krzysztof Pawlik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie.
