Dwa mocno rozbite auta to bilans nocnej kolizji na ul. Warszawskiej w Bielsku-Białej. Wskutek zderzenia samochód sprawcy zaczął się palić. Skutki zdarzenia zneutralizowali strażacy z JRG1.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godz. 22.40. Kierujący samochodem osobowym marki seat, wyjeżdżając z ulicy obok KFC na ul. Warszawską, nie ustąpił pierwszeństwa kierującemu osobowym volkswagenem, w wyniku czego doszło do zderzenia obu pojazdów.
– Zużyliśmy cztery samochodowe gaśnice, pożar został ugaszony przed przyjazdem straży pożarnej – powiedział nam pan Krzysztof, pracownik pomocy drogowej, który akurat najechał na zdarzenie i zaczął gasić pożar.
Nikomu nic się nie stało, zdarzenie zakończono postępowaniem mandatowym. Utrudnienia w ruchu trwały 45 minut. Jak dowiedział się nasz portal, samochód sprawcy zdarzenia był wynajęty długoterminowo.
M. Jamro – a ten drugi był w leasingu, na raty, czy może kupiony za pieniądze od cioci z Ameryki?
A jakie to ma znaczenie, że samochód był wynajęty długoterminowo? Może jeszcze ustalcie, że siostra wuja sprawcy na śniadanie jadła ogórki.