Wydarzenia Bielsko-Biała Czechowice-Dziedzice

Rząd nawarzył piwa, które wypić muszą samorządy. Centralizacja, drożyzna i chaos

Andrzej Płonka, starosta bielski, prezes Związku Powiatów Polskich. Fot. ZPP

Koszmarnie zaczął się rok dla samorządów. Niemal w jednej chwili wszystkie straciły grube miliony złotych. Bo z niejasnych powodów spadły dochody z podatków, ceny mediów poszybowały w górę o paręset procent, wzrosły ceny usług, a subwencje nie pokrywają rosnących kosztów funkcjonowania oświaty. Centralizacja zabija samorządność, a kryteria przyznawania rządowych dotacji budzą podejrzenia o brak uczciwości. Do tego doszedł prawny chaos i milczenie rządu, który zdaje się przez to „mówić” samorządowcom, by wypili piwo, które ten sam nawarzył. O tym, w jak trudnej sytuacji finansowej znalazły się samorządy i co mogą w tej sprawie zrobić rozmawiamy z Andrzejem Płonką, starostą bielskim i prezesem Związku Powiatów Polskich.

– Samorządowcy z powiatu bielskiego ze zgrozą mówią o tym, jak bardzo spadły dochody z podatku od osób fizycznych. Nagle w samorządowych kasach brakuje po pięć i więcej milionów złotych. I wszyscy narzekają na to, że nie sposób było tego uwzględnić w budżetach na 2022 rok.

– Wszyscy jesteśmy w tej samej sytuacji. Nie mieliśmy pojęcia, gdy układaliśmy nasze budżety pod koniec ubiegłego roku, z jaką skalą problemów będziemy musieli się zmierzyć. A mówimy o najważniejszych dla funkcjonowania samorządu sprawach, gdyż nagle zabrakło wszystkim pieniędzy na bieżące działania związane z prowadzeniem szkół, szpitali, urzędów czy domów opieki. Nie możemy przecież nie płacić ludziom pensji i nie płacić za media. W kasie powiatu bielskiego brakuje teraz na takie rzeczy 5 mln zł, które są potrzebne „na już”.

– Dlaczego nie sposób było się przygotować do sprostania rosnącym wydatkom bieżącym?

– Konstruując budżet powiatu na przyszły rok do 15 listopada 2021 roku wiedzieliśmy, że będzie „Polski Ład”, że środki unijne dopiero mają się pojawić, że będą programy inwestycyjne dla samorządów, w których konieczny jest wkład własny. Nie mogliśmy jednak przewidzieć, jak ogromne skutki przyniesie pomniejszenie naszych wpływów na bieżące wydatki: utrzymanie naszych szkół, szpitali, domu pomocy społecznej i urzędu…

Po raz pierwszy można było przedstawić budżet deficytowy, wykazując pełne koszty funkcjonowania swoich jednostek. Nie wiedzieliśmy jednak wtedy, jak duże będą podwyżki cen za gaz i prąd. Nie wiedzieliśmy też, że tzw. jednorazowej subwencji wyrównawczej, którą otrzymamy od rządu nie będzie można wydać na bieżące utrzymanie. Pod koniec grudnia na powiatowe konto wpłynęło 8,4 mln zł subwencji. Jest nowy rok i nagle obudziliśmy się w rzeczywistości, że pieniądze niby są, ale tego, co najbardziej pilne, jak płace oraz utrzymanie majątku powiatu, nie możemy nimi pokryć. Według prawa możemy te środki wydać tylko na inwestycje i pomniejszenie deficytu.

– I jak rząd reaguje na tego rodzaju impas?

– Zwróciliśmy się do premiera i ministra finansów, by pozwolono samorządom przeznaczyć nadwyżkę na wydatki bieżące. Niestety, do dzisiaj nie mamy żadnej konkretnej odpowiedzi. Wprawdzie otrzymaliśmy jakieś pisma, ale dziwimy się, że tak nieskładne i nie na temat sformułowania w ogóle ktoś podpisał. Nie ustaniemy w bojach i w zadawaniu pytań, bo mówimy o problemie, który nie dotyczy tylko powiatu bielskiego, ale samorządów w całym kraju. Musimy dojść z tym do ładu.

– Wróćmy do kwestii dochodów z podatków CIT i PIT. Jak w powiecie bielskim będą kształtować się w tym roku w porównaniu do poprzedniego?

– Tworząc budżet, zawsze podpieramy się prognozą ministra finansów co do ich wysokości. Przygotowując budżet na 2021 rok prognozowano 57 mln zł wpływów z podatku, a w rzeczywistości zeszły rok był lepszy – zakończył się otrzymaniem w sumie 63 mln zł. I tu mamy zasadniczą zmianę przepisów. Prognoza na ten rok zakłada tylko 56,2 mln zł i nawet jeśliby podatki przyniosły wyższy dochód, to wiemy, że rząd i tak nam więcej środków nie przekaże, niż w tej prognozie. To powoduje, że w tym roku – w porównaniu do poprzedniego – będziemy mieć o prawie 7 milionów złotych mniej na wydatki bieżące. To fatalna sytuacja, która – w różnej skali – dotyczy też wszystkich gmin.

– W jaki sposób strona rządowa tłumaczy ten nagły spadek dochodu? To efekt „Polskiego Ładu”?

– Tego nam precyzyjnie nie mówią. Wiadomo, że pieniędzy w budżecie państwa po prostu brakuje. Rozumiemy, że rząd ma prawo wprowadzać kolejne reformy. Z tym się nie kłócimy. Ale nie zgadzamy się na to, by jednocześnie uszczuplano nam dochody i zabraniano je wykorzystywać na to, co w danej chwili jest nam najbardziej potrzebne. A podstawą jest przecież bieżące utrzymanie. To tak, jakby mieć w gospodarstwie domowym pulę środków, którą możemy wykorzystać na drogie zagraniczne wakacje, ale nie możemy za nią kupić jedzenia czy zapłacić rachunków. Będziemy walczyć, by zmienić ten stan rzeczy choćby w tym przejściowym roku, w którym aż tyle złego dla samorządności się dzieje.

Tymczasem minister mówi nam, że przecież mamy nadwyżki w budżecie. Ale co z tego, jeśli nie możemy za ich pomocą pokryć bieżącej działalności. Gdybyśmy teraz mieli podobne problemy ze Szpitalem Pediatrycznym, któremu rok temu zabrakło pieniędzy nawet na wypłaty, to nie bylibyśmy w stanie w trybie awaryjnym przekazać mu miliona złotych i nic nie uratowałoby go przed utratą płynności finansowej. To pokazuje, że samorządy zostały i bez pieniędzy, i bez pola manewru. Musimy zacząć o tym głośno mówić, by w końcu coś się zmieniło.

– Bo to tylko część problemów. O innych mówi się od lat, a wraz z inflacją niedawno przybyły kolejne.

– Tak. Już od dawna subwencja oświatowa nie pokrywa potrzeb oświaty. Z budżetu powiatu bielskiego dokładamy do niej około 10 mln zł rocznie, a już teraz widzimy, że trzeba będzie jeszcze więcej.

Wkrótce będziemy się też musieli zmierzyć z problemem coraz droższych inwestycji, bo firmy budowlane też borykają się ze wzrostem kosztów, choćby materiałów, i domagają się o wiele więcej za to samo. Na szczęście kluczowe inwestycje mamy już po zeszłorocznych przetargach i w tym roku nie będzie jeszcze tak źle.

Już fatalnie jest pod kątem cen mediów. Od tego roku za prąd płacimy o sto procent więcej, a za gaz aż o trzysta procent więcej. To wręcz niewyobrażalne, że za media rocznie płaciliśmy prawie 2,5 mln zł rocznie, a teraz ta kwota poszybuje do 6-7 mln. Dzisiaj nie mamy na to pieniędzy, a w listopadzie nie można tego było przewidzieć, bo nie była znana skala tych podwyżek.

Co więcej, inflacja odbija się na wszystkich dziedzinach życia. Coraz więcej grup pracowników domaga się podwyżek, bo nagle ludziom trudno się utrzymać za dotychczasowe wypłaty.

– Co Pan może w tej sprawie zrobić jako prezes Związku Powiatów Polskich?

– Nie działamy sami w ramach ZPP, bo mówimy jednym głosem z pozostałymi związkami zrzeszającymi polskie samorządy. Domagamy się od rządu konkretów, a otrzymujemy tylko wymijające odpowiedzi. Przepisy są tak niejasne, że nie sposób cokolwiek zaplanować. Mam wrażenie, że jesteśmy jedynym krajem na świecie zmagającym się z takim bałaganem.

– Receptą mogłyby być pieniądze dla samorządów z „Polskiego Ładu”, ale słychać też głosy, że rzetelne kryteria to fikcja i większą rolę odgrywa klucz polityczny. I że po prostu mamy do czynienia z postępującą centralizacją, zabijającą samorządność, która jest skazana na łaskę państwa.

– Prawdą jest, że w ramach „Polskiego Ładu” samorządy po raz pierwszy mogły złożyć tzw. uproszczony wniosek na trzy zadania. Trzeba było wpisać potrzebne na danym terenie inwestycje, oszacować środki i dostajemy pieniądze lub nie. To jednak wyjątek. W pozostałych programach inwestycyjnych rządu starając się o dotacje trzeba spełnić liczne wyśrubowane kryteria, wypełnić wiele stron. To fakt, że sam proces przyznawania dofinansowania jest dzisiaj mocno scentralizowany. Wszystkie wnioski samorządów trafiają do podpisu premiera.

Wpływ samorządu na własny los już teraz jest niewielki. Tak nie powinno być, nie powinniśmy znowu jeździć do Warszawy, by każdą sprawę tam załatwiać.

– Dziękuję za rozmowę.
google_news
33 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
H.
H.
2 lat temu

piwa nawarzyli głupi wyborcy

Jurek
Jurek
2 lat temu

Staosta Płonka i cała pisowska ekipa z starostwa powinna wylecieć

Góral Żywiec
Góral Żywiec
2 lat temu

!!! Trzeba przywrócić dawne województwo bielskie które teraz powinno nazywać się Beszkidzke z 6 powiatów ( Bielskiego , Żywieckiego , Cieszyńskiego, Suskiego, Wadowickiego i Oświęcimskiego .
Wtedy będziemy płacić podatki na swój region a nie jak teraz na Katowice albo Kraków.

mop
mop
2 lat temu
Reply to  Góral Żywiec

W tej reformie administracyjnej AWS-u z 1998 roku chodziło tylko o jedno.Zmiana,aby można wybrać swoich do wszystkich stopni administracji i pożegnać tych z nadania i awansów za komuny.Że jest nieudana to widać,słychać i czuć.

tutejszy
tutejszy
2 lat temu
Reply to  mop

AWS-u? Te wszystkie Olbrychty ,Buzki i im podobni reformatorzy to tzw.Platforma podobno Obywatelska ,komplatnie olali opinię mieszkańców a nawet uchawłę rady miasta Bielsko-B. a teraz hiPOkryci mają gęby pełne frazesów i podobno bronią konstytucji ,w której jeden z artykułów wyraźnie mówi ,że bez zgody lokalnej społeczności nie można podejmować kluczowych dla niej decyzji Śląscy platfusi oszuści i kolonizatorzy

Stanisław
Stanisław
2 lat temu

Brawo PANIE ANDRZEJU wielka klasa i wiedza samorządowca jeszcze taki jest p.Trela reszta młodych się o d nich uczy jak nie zjedzą wszystkie rozumy i lubią poklask pycha i wszystko ja wymyślałem a reszta do dno .

mop
mop
2 lat temu
Reply to  Stanisław

Pisiarska włazi@upo,pisz te dyrdymały w swoim pamiętniku.

Roman z tela.
Roman z tela.
2 lat temu

Teraz gminy zwalą na nas podatników ale niektórzy milczą bo są lizusami pis i tak mieszkańcy zapłacą TRAGEDIA.Niektóre gminy nabudowali 10 domów różnych organizacji plus szkoły OSP ogrzewane gazem a ciemnota za nich będzie płaciła

Danka
Danka
2 lat temu

powiaty należy zlikwidować

xyz
xyz
2 lat temu

opozicion fuhrer o ksywie kundel wyleczy wam finanse i nie tylko

zxy
zxy
2 lat temu
Reply to  xyz

Nie bierz tyle,bo ci się w tej pustej łepetynie coś kiełbasi.

Jurek
Jurek
2 lat temu

Starosta Płonka niech rozwiąże koalicję z pisiorami i nie będzie pisiorów w Starostwie

kopniak
kopniak
2 lat temu
Reply to  Jurek

Przecież tam pisior na pisiorze i pisiorem pogania. Sam się może tylko zaorać.

Magdalena 44 lata.
Magdalena 44 lata.
2 lat temu
Reply to  kopniak

On nie jest w pis znam go długo ale ma tam nawiedzonych ludzi pis i niektórych opętanych przez kler i to dlatego jest lipa niech zabiorą pałeczkę i wywijają po kościołach nie niby rządzą w powiecie.

Ewelina
Ewelina
2 lat temu
Reply to  Jurek

To prawda szczególnie z tym alkoholikiem po długim leczeniu AA jego pie— nie idzie słuchać to drugi kukis antek itp.

kopniak
kopniak
2 lat temu

No nareszcie.Zaczynają się oskarżenia wśród “samych swoich”. Dobrze to wróży, “Zorganizowana grupa przestępcza ” przy władzy odchodzi w niebyt.

Gustlik
Gustlik
2 lat temu

Oj niedobrze, niedobrze! Nie to jest dla nas najgorsze, że obecny rząd robi coraz częściej błędy. Najgorsze dla Polski jest to, że nasza opozycja nie nadaje się do rządzenia. Wiemy już, bo to przerabialiśmy, Donaldinio z jego akolitami – prochu nie wymyślą. Nie ma dla nas różowej perspektywy. I to jest dopiero prawdziwa tragedia. Zmiany po nowych wyborach nie będzie w układzie politycznym tylko wymienią się osobnicy przy żłobach na jakiś czas. Polacy są skutecznie skłócani przez służebne media tak, aby poza tymi dwoma silnymi ośrodkami politycznymi nie powstała jakaś realnie nowa siła polityczna w naszym kraju. Swoją cegiełkę dokłada… Czytaj więcej »

Jurek
Jurek
2 lat temu
Reply to  Gustlik

pisiorki do więzienia

IGA
IGA
2 lat temu
Reply to  Jurek

JUREK CZERWONA ZARAZA

Hermenegilda
Hermenegilda
2 lat temu

Przecież pan Płonka jest z PISu to do kogo ma pretensje?

Jurek
Jurek
2 lat temu

pisowski starosta narzeka na pisiorki – DOBRE

SZYMON
SZYMON
2 lat temu

z wyrazami szacunku Andrzej Płonka od 20 lat starosta bielski…

Irek.
Irek.
2 lat temu
Reply to  SZYMON

Naprawdę najlepszy starosta znany w całej Polsce spotkałem się kiedyś ze starostami z Polski i jak mówię że jestem z BB to mówią znamy p.Płonkę mądry samorządowiec a to dlatego że jest cały czas sobą nie farbuje się z każdą nową partie i liże robi zdjęcia jak ci co nie mają honoru i wiedzy to się tak zachowują

Hermenegilda
Hermenegilda
2 lat temu

Kogo nie spytasz to jest coraz gorzej a poparcie partii rządzącej ponad 30%

"wybory głupcze"
"wybory głupcze"
2 lat temu
Reply to  Hermenegilda

bo PolskiŁad IM się sprawdził: zubożenie społeczeństwa = przyrost elektoratu PiS.
PolskiŁad to nawet nie program wyborczy (nigdy gospodarczy!) a MECHANIZM wyborczy,
Taki rozrzutnik obornika.

Hermenegilda
Hermenegilda
2 lat temu
Reply to  Hermenegilda

Poparcie też masz podszywacz, że możesz pisać tutaj bzdety a jest coraz gorzej. Popierają Tobie podobni.

Hermenegilda
Hermenegilda
2 lat temu
Reply to  Hermenegilda

Taa, ty za to same mądrości piszesz. A jak cię boli jak ktoś mnie popiera he he, zadrość widzę..

Hermenegilda
Hermenegilda
2 lat temu
Reply to  Hermenegilda

Co w tym dziwnego, kobieca zazdrość na maxa.

Hermenegilda
Hermenegilda
2 lat temu
Reply to  Hermenegilda

I cały czas te małostkowe gadki o podszywaczu i intrygancie, żałosne. Szkoda że merytorycznie nie masz nic do powiedzenia. Co błędów nie znalazłaś w artykule?

Hermenegilda
Hermenegilda
2 lat temu
Reply to  Hermenegilda

Hermenegilda nie znajduje lecz czytając uważnie natyka się od czasu do czasu. Nikt nie jest doskonały, również Hermenegilda oryginał.

Hmmm
Hmmm
2 lat temu
Reply to  Hermenegilda

Ciekawa sytuacja bo kogo nie spytasz to mówi, że jest źle, a w drugim zdaniu opowiada jaki to samochód sobie kupił albo kupi w najbliższym czasie, a to jakieś egzotyczne wakacje w planie, jedzenie takie drogiea koszyk pełny i połowa ląduje potem na śmietniku itd…

umpa lumpa
umpa lumpa
2 lat temu
Reply to  Hmmm

Jest klawo,a będzie jeszcze klawiej,czyli klapa.

AWE
AWE
2 lat temu
Reply to  Hermenegilda

Zmień towarzystwo to zobaczysz, że ludzie jednak są zadowoleni, a jak gadasz tylko z menelami na zasiłkach to fakt mogą narzekać.