Na sygnale

Mustang w potoku. Na miejscu jest straż pożarna i policja

Zdjęcia: st ogn. Łukasz Saferna, KM PSP Bielsko-Biała.

Do zdarzenia doszło w Wilkowicach, gdzie Ford Mustang wpadł do koryta potoku. Kierowcy udało się opuścić pojazd o własnych siłach.

Zgłoszenie o zdarzeniu dotarło po godz. 10.00. Jak informuje mł. bryg. Patrycja Pokrzywa, oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP w Bielsku-Białej, na miejsce skierowano dwa zastępy straży pożarnej. Strażacy wciąż prowadzą czynności ratunkowe w korycie potoku Wilkówka. Obecni są także funkcjonariusze policji, którzy ustalają okoliczności zdarzenia.

Jak poinformował kom. Sławomir Kocur, oficer prasowy bielskiej policji, kierowca samochodu oddalił się z miejsca zdarzenia.

google_news
Kronika Beskidzka prasa