Bielska policja poinformowała dzisiaj o oszuście, który usiłował naciągnąć 73-letnią bielszczankę na 180 tysięcy złotych.
Zaczął od tego, że zadzwonił do seniorki i próbował jej wmówić, że policjanci zatrzymali jej brata. Zażądał od niej pieniędzy w zamian za uwolnienie “więźnia”. Nie udało mu się, bowiem bielszczanka postanowiła sprawdzić prawdziwość tej historii dzwoniąc do wspomnianego brata. Okazało się, że ten przebywa w swoim domu i o niczym nie wie.
– Dlatego apelujemy! Bądźcie ostrożni, gdy nagle zadzwoni nieznajomy, bądź też osoba podająca się za krewnego lub policjanta i poprosi o pieniądze! Nie przekazujcie gotówki nieznanym osobom – mówi Elwira Jurasz, rzeczniczka prasowa bielskiej policji.