Z licznych kradzieży uczynił sobie stałe źródło dochodu. Jego łupem padały samochody, motocykle, pieniądze z parkometru, a nawet… jedzenie ze stołówki. Mężczyzna jest już w rękach policji.
Funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej zatrzymali mężczyznę podejrzanego o serię kradzieży, włamań do lokali usługowych, a także zniszczenia mienia poprzez podpalenie samochodu.
Oprócz samochodów i motocykli, mężczyzna kradł także tablice rejestracyjne, które następnie montował na pojazdach, do których nie były przypisane. Mężczyzna ma także na swoim koncie podpalenie jednego z pojazdów. Dopuścił się także wielu kradzieży elementów wyposażenia samochodów, a także włamań – przede wszystkim do lokali usługowych oraz do parkometru, z którego skradł pieniądze. Szczególnym zuchwalstwem wykazał się, kiedy włamał się do jednej ze stołówek. Oprócz gotówki, postanowił „zaopatrzyć się” tam również w artykuły spożywcze.
Z ustaleń śledczych wynika, że podejrzany uczynił sobie z popełniania przestępstw, w tym kradzieży z włamaniem, stałe źródło dochodu. Na wniosek prokuratury sąd zdecydował o zastosowaniu wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres najbliższych dwóch miesięcy. Do tej pory materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie podejrzanemu 14 zarzutów. Śledztwo w sprawie trwa. Policja nie wyklucza kolejnych zarzutów, a sprawa ma charakter rozwojowy.
