Kadra BKS Profi Credit na sezon 2018/2019 została dopięta. Znalazło się w niej 13 siatkarek.
Z poprzedniego (nieudanego) sezonu zostało sześć zawodniczek, doszło siedem nowych. Nowy jest też pierwszy trener – na to stanowisko awansował Bartłomiej Piekarczyk, wcześniej asystent Tore Aleksandersena. W roli drugiego trenera zadebiutuje Mariusz Gaca, jeszcze w ubiegłym sezonie siatkarz BBTS-u, a w roli statystyka – Bartłomiej Łyczakowski (też ostatnio w BBTS-ie). Za przygotowanie fizyczne drużyny nadal będzie odpowiadał Maciej Zając, a fizjoterapeutką pozostaje (nie mogło być inaczej) niezastąpiona Elżbieta Handzlik. Byłe siatkarki bialskiego klubu zajmą się sprawami administracyjnymi: Aleksandra Jagieło będzie dyrektorem sportowym, Mariola Wojtowicz pozostanie kierownikiem drużyny.
Za rozegranie odpowiadać będą Julia Nowicka i Marta Krajewska (to będzie jej debiut na najwyższym poziomie rozgrywkowym). Środkowe w nowym sezonie to doskonale znane bialskim kibicom Kornelia Moskwa i Martyna Świrad oraz nowa zawodniczką, Słowaczka Nina Herelova. Wśród przyjmujących dwie nowe zawodniczki: Dominika Kozyra i Marta Wellna (siostra Katarzyny Koniecznej). W Bielsku pozostały Emilia Mucha i Olivia Różański. W ataku najpewniejszą opcją będzie pewnie znowu Katarzyna Konieczna, a odciążać w zdobywaniu punktów będzie ją Magda Jagodzińska. Na pozycji libero wierni fani bialskiej siatkówki ponownie zobaczą Paulinę Maj-Erwardt (po 10 latach!). Młodziutka Klaudia Kubacka pewnie będzie mogła sporo się od niej nauczyć.
Nie pozostaje więc nic innego, jak tylko czekać na pierwszy mecz. Niestety czekać trzeba długo. Inauguracja rozgrywek dopiero 3 listopada. BKS zagra wtedy w Krakowie z Treflem Proximą. W hali pod Dębowcem siatkarki pokażą się tydzień później. Rywalem BKS-u będzie wtedy PTPS Piła.
