W ostatniej kolejce fazy zasadniczej bielskie siatkarki zrobiły swoje, czyli wygrały w Świeciu z Jokerem i teraz pozostaje im czekać na wyniki innych drużyn. Od nich zależy, z kim BKS zmierzy się w pierwszej rundzie play-off.
BKS był faworytem meczu w Świeciu, ale pierwszy set tego nie pokazał. Gospodynie prowadziły już 17:11 i nie dały sobie wyrwać wygranej, choć bielszczanki odrobiły znaczną część strat.
Drugi set był wyrównany od początku do końca, ale w końcówce więcej zimnej krwi miały jednak bielszczanki. Podobnie było w trzecim secie. Na szczęście od stanu 19:19 punktowały już prawie wyłącznie podopieczne trenera Bartłomieja Piekarczyka.
W czwartym secie emocji nie było, bielszczanki były zdecydowanie lepsze i pewnie wygrały tę partię. Ostatni punkt zdobyła obchodząca urodziny Karolina Drużkowska.
Po wygranej w Świeciu BKS awansował na 5. miejsce w tabeli, ale plasująca się na 6. pozycji drużyna Budowlanych Łódź gra dopiero we wtorek (u siebie z Volley Wrocław). Jeśli wygra, to łodzianki i bielszczanki zamienią się miejscami w tabeli.
Joker Świecie – BKS BOSTIK Bielsko-Biała 1:3 (25:23, 23:25, 20:25, 14:25)
BKS BOSTIK: Janiuk, Świrad, Kossanyiova, Orvosova, Szlagowska, Gajewska, Drabek (libero) oraz Wawrzyniak, Drużkowska, Dąbrowska, Szczygłowska (libero)