Pokaźna kolekcja starych maszyn, urządzeń, sprzętów i pojazdów, kryje się pod dachem sporego budynku na jednej z posesji w Puńcowie.
Zwiedzający nie będą zawiedzeni. Zobaczą XIX-wieczną bryczkę wiedeńską, kolasę, dyliżans spod Raciborza, sanie z Wałbrzycha oraz wóz drabiniasty i bryczkę towarową. Pośród zbioru dawnych sprzętów domowego użytku jest ręczna pralka sprzed ponad stu lat…
– Teść Jan Mitręga był z zawodu kołodziejem. I pomysł założenia czegoś w rodzaju skansenu zrodził się w jego warsztacie. Prowadził go w Puńcowie. Ludzie cenili jego fachowość i mistrzowską robotę – zaczyna opowieść Andrzej Lacel…
Zapraszamy do lektury wielkanocnego wydania “Głosu Ziemi Cieszyńskiej”. Dostępne jest także e-wydanie tygodnika.