Skarbówka postępowanie bielskiego polityka określa jako niedojrzałe i sugeruje mu gruntowną edukację. To echo teledysku, jaki Bronisław Foltyn opublikował w ramach akcji „#hot16challenge”.
Klip, na którym lider bielskiej Konfederacji rapuje o tym, żeby m.in. bezkarnych polityków posłać pod zieloną trawkę, kopie grób i udaje się z bronią do urzędu skarbowego, wywołał lawinę komentarzy. Tylko na YouTube został obejrzany prawie 7 tysięcy razy.
– Tak bardzo jest zapomniany, że łapie się kontrowersyjnych form. To jego kolejna próba po wielu poprzednich. Niczym więc nie zaskoczy. Nie będę nawet tego „klikał”. To, o czym pan wspomniał, utwierdza mnie w przekonaniu, że nie ma nic do zaproponowania oprócz żałosnych skandalików – mówi nam Szymon Kułakowski, działacz społeczny z Bielska-Białej, który – jak twierdzi – wielokrotnie demaskował działania polityka i właściciela jednego z bielskich klubów.
– W dziwnych czasach przyszło nam żyć, nie każdy utwór czyni autora uważnym obserwatorem życia społecznego i artystą. Narzekanie w ten sposób na obowiązek płacenia podatków wydaje się infantylne, tym bardziej, że takie oceny wydaje osoba lokalnie znana – zauważa Michał Kasprzak, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Katowicach.
– Może zamiast narzekać na podatki, warto poznać, po co tak naprawdę są. Uświadomić sobie, że je płacąc jesteśmy beneficjentami systemu podatkowego przez całe życie. Poprzez podatki składamy się wszyscy na finansowanie żłobków i przeszkoli, edukacji i służby zdrowia, inwestycje drogowe, świadczenia społeczne, projekty naukowe i kulturalne. Dzięki podatkom państwo i jego instytucje gwarantują również bezpieczeństwo: zarówno wobec zagrożeń zewnętrznych (dyplomacja, wojsko), jak i wewnętrznych (system norm prawnych i instytucji stojących na straży ich przestrzegania, w tym policji i wymiaru sprawiedliwości). Nie bez powodu podatki towarzyszą ludziom od zarania dziejów – już od chwili, gdy po raz pierwszy zaczęli się organizować w większe grupy, aby zapewnić bezpieczeństwo wszystkim osobom wchodzącym w ich skład. I choć od powstania podatków minęły tysiące lat, to te podstawowe cele do dziś nie uległy zmianie. Ludzie, społeczeństwa, kraje bez zapewnionego elementarnego poczucia bezpieczeństwa, pozostający w stanie stałego fizycznego zagrożenia (społecznego, militarnego itp.) nie byliby w stanie egzystować: uczyć się, pracować, cieszyć się zgromadzonymi dobrami, zakładać firmy, prowadzić badania naukowe – komentuje rzecznik.
Spostrzega przy tym, że „nowoczesny hejt” w mediach społecznościowych dotyka wiele osób i instytucji. – Negowanie systemu podatkowego z bronią w ręku należy traktować w kategorii niedojrzałości społeczno-prawnej. Czas na edukację w zakresie funkcjonowania państwa. I czas na poznanie nowoczesnych usług oferowanych przez fiskusa. W internecie i strzelanie bezpieczniejsze, i zeznanie podatkowe można złożyć szybciej. Na spokojnie i bez wizyty z ciężkim pakunkiem w urzędzie skarbowym. Do tego zachęcam też Pana Bronisława – puentuje przedstawiciel skarbówki.
Pisaliśmy na ten temat TUTAJ.
Żadna praca nie hańbi… No chyba że jesteś poborcą podatkowym w Polsce i gnębisz współobywateli gorzej niż zaborcy.
Smutne, że polscy wanne by politicos tak radośnie obchodzą się z rasistowską symboliką z południa USA. U nas to lans a tam mega obciach.
A potem będzie płacz jak jakiś fan zrobi komuś kuku. Minimalna dojrzałość to użyteczna sprawa, szczególnie jeśli chodzi o zabawy z bronią.
Podatki już dawno nie idą na cele tak podstawowe jak kiedyś. Zamiast tego opłacamy mnóstwo rzeczy, za które moglibyśmy taniej zapłacić sami, pomijając w kosztach rzeszę urzędników, w tym pana rzecznika.
Rzecznik skarbówki staje w obronie podatków i ciemiężenia narodu, a gość od tolerancji mówi że nie każdy utwór to utwór artystyczny. Tak troszkę hipokryzją powiało 😉
pupa hoplofobów robi prprprr prrr prr
Znam tylko jednych beneficjentów systemów podatkowych. Nazywamy ich Umiłowanymi Przywódcami.
Wcale mnie nie dziwi, że rzecznik “wytarzał w pieprzu i soli” początkującego rapera. Jest stroną w czynnościach podatkowych. Gdyby nie było podatków to on sam pewnie musiałby śpiewać kuplety na rynku dla miłego grosza i ciepłej strawy. Oczywiście nasi rządzący na przemian z różnych partii wysługują się skarbówką ściągając bezlitośnie narzucone podatki. Rzecz jasna to tylko dla naszego dobra. Każdy podatnik w to wierzy …z całych sił. Rzecz w tym, że inwencja twórcza POPISu w wymyślaniu nowych danin przekracza granice przyzwoitości.
Niech wyjmą kija z tyłka
Kułakowski jak zwykle samozaoranie: nie słuchał, ale skrytykuje
Brawo dla Pana Bronisława, klip świetny i tekst jeszcze lepszy.
Ludziom już odbija kompletnie !!!