W poniedziałkowy wieczór, policjanci ze skoczowskiego komisariatu podjęli pościg za renaultem, którym kierował 28-letni mężczyzna. Okazało się, że miał on sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. I doprowadził do kolizji z radiowozem.
Po 21.00 patrol skoczowskich policjantów zauważył na ulicy Wiślańskiej renaulta z niesprawnym oświetleniem. Mundurowi postanowili przeprowadzić kontrolę pojazdu. Dali sygnał do zatrzymania się, a kierowca auta zjechał na parking. Kiedy policjanci podchodzili do kontrolowanego pojazdu, ten gwałtownie ruszył. Kierowca renaulta nie przestrzegał przepisów ruchu drogowego, za wszelką cenę próbując uniknąć kontroli. W trakcie ucieczki doprowadził do kolizji z radiowozem. Policjanci ze Skoczowa wspierani przez mundurowych z innych jednostek zakończyli pościg w Ustroniu.
– W samochodzie znajdowały się dwie osoby: 42-letnia kobieta i 25-letni mężczyzna. Miejsce kierowcy było puste. Osoby te nie przyznawały się do kierowania samochodem. Twierdziły, że kierowca uciekł. Niedługo później, dzięki informacjom przekazanym przez mieszkańców, zatrzymano uciekiniera. 28-letni mieszkaniec Skoczowa został doprowadzony do jednostki policji. Mężczyzna ma zakaz prowadzenia pojazdów do 2024 roku. W związku z podejrzeniem, że kierował on samochodem pod wpływem narkotyków, zabezpieczyli krew do badań na zawartość środków odurzających – informuje Krzysztof Pawlik, oficer prasowy cieszyńskiej policji.
Zatrzymany spędził noc w policyjnym areszcie. Usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz niestosowania się do wyroku sądu. Za popełnione przestępstwa i wykroczenia grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.