Skoczów: Skarby pod chodnikiem

Plac przy kościele parafialnym św. Ap. Piotra i Pawła w Skoczowie zyska nową nawierzchnię. Prace niedawno ruszyły i ze względu na zabytkowy charakter kościoła oraz jego otoczenia zostały objęte nadzorem archeologicznym. W trakcie rozbiórki istniejącego chodnika ukazały się w ziemi pierwsze znaleziska.

– Odkryty został około dziewięciometrowy odcinek dawnego muru ogrodzeniowego kościoła, wykonanego z kamienia wapiennego. Oddalony był on od budynku świątyni o 10 metrów. Relikty te częściowo spoczywają pod dwoma okrągłymi klombami na placu kościelnym. Po zadokumentowaniu zostaną zabezpieczone i zasypane – wyjaśnia Zofia Jagosz-Zarzycka, kierownik Działu Archeologii w Muzeum Śląska Cieszyńskiego, które prowadzi nadzór nad remontem przykościelnego placu pod Kaplicówką.

Trudno ocenić wiek ogrodzenia, ale pewne jest to, że zaznaczono go na planie Skoczowa z 1836 roku, mógł więc powstać w XVIII wieku, w trakcie budowy aktualnego kościoła. Ponadto podczas prac remontowych użyty został detektor metali, dzięki któremu udało się znaleźć monety z różnych okresów funkcjonowania świątyni, począwszy od średniowiecza po lata 40. XX wieku. – Najcenniejszymi z nich są denar koronny Władysława Jagiełły z ok. 1400 r. oraz halerz miejski Opawy, należący do nieznanego dotąd typu z wczesnej fazy mennictwa Księstwa Opawsko-Raciborskiego z ok. 1365-1381 r. Są to monety niezmiernie rzadkie i na terenie Śląska Cieszyńskiego wcześniej nieznalezione w trakcie badań archeologicznych – dodaje Zofia Jagosz-Zarzycka.

Oprócz monet natrafiono na zawieszkę, plakietkę wotywną, kulkę do muszkietu i guziki. Skoczowski kościół posiada metrykę średniowieczną. Dawniej wokół niego istniał cmentarz, lecz po II wojnie światowej groby zostały ekshumowane i przeniesione. Niemniej jednak podczas obecnych prac archeologicznych natrafiono na nieliczne ludzkie szczątki.

Inwestycja przy kościele św. Ap. Piotra i Pawła ma zakończyć się do 29 listopada. Udało się ją przeprowadzić dzięki dofinansowaniu z transgranicznego projektu.