Boisko na Górnym Borze w Skoczowie znalazło się ostatnio w centrum zainteresowania radnych. Niektórzy z nich obawiają się, że oddany do użytku w 2015 roku obiekt wkrótce zostanie zrujnowany. Wszystko dlatego, że jest… nieprawidłowo użytkowany.
Problem wypłynął podczas ostatniej Komisji Kultury i Oświaty Rady Miejskiej Skoczowa. Jej członkowie zwracali uwagę na wiele mankamentów w administrowaniu boiskiem, które sprawiają, że jest tam problem z utrzymaniem porządku. Ich zdaniem osoby korzystające z obiektu rażąco naruszają obowiązujący regulamin, jeżdżąc po sztucznej nawierzchni rowerami czy rolkami, a także notorycznie zaśmiecając płytę boiska. Zdarzyło się również, że kawałek nawierzchni boiska został wypalony… Radni zwrócili uwagę także, iż konieczne jest znalezienie osób, które zajmą się dozorem boiska po 21.00. Problemem jest ponadto brak barierki odgradzającej boisko od znajdującej się tuż obok skarpy.
– Takie są zarówno nasze obserwacje, jak i skargi mieszkańców. Wydaje nam się, że nad obiektem powinna być prowadzona większa kontrola. Nie ulega wątpliwości, że boisko jest potrzebne i nie może być zamknięte, ale jego cena była zbyt wysoka, abyśmy mogli spokojnie patrzeć na to, co się tam dzieje. Brak barierki jest również bardzo istotny, gdyż ma związek z bezpieczeństwem dzieci na zajęciach wychowania fizycznego. Rok szkolny za pasem – martwi się radna Maria Sobik, przewodnicząca Komisji Kultury i Oświaty.
Jak na te problemy zapatrują się pracownicy Urzędu Miejskiego w Skoczowie i podległych mu jednostek? W odpowiedzi na wysłane do ratusza pytania, uzyskaliśmy informację, że boisko na Górnym Borze jest boiskiem szkolnym znajdującym się w zarządzaniu Zespołu Szkół nr 1. Od poniedziałku do piątku to właśnie pracownicy tej placówki sprawują nad nim nadzór, a w weekendy i święta pałeczkę przejmuje Skoczowski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Zasady opieki nad boiskiem zostały ustalone w odpowiednim porozumieniu między dwiema placówkami. Dodatkowo obiektu strzeże oko kamery. Boisko jest ogólnodostępne i bezpłatne, wybudowane z myślą o dzieciach i młodzieży ze skoczowskich osiedli. Korzystają z niego szkoły, kluby podczas treningów i meczów oraz klienci indywidualni. To tam odbywają się także rozgrywki ligowe w grupach młodzieżowych.
– Po prawie dwuletnim użytkowaniu boiska nie stwierdzono większych nieprawidłowości w jego funkcjonowaniu, pomijając incydentalne zdarzenia, które zawsze mogą mieć miejsce. Użytkownicy boiska, zarówno klienci indywidualni, jak i kluby sportowe, nie zgłaszali dotychczas do SOSiR-u uwag dotyczących jego stanu – informuje Małgorzata Szteler-Furmaniuk z Biura Promocji, Informacji i Turystyki Urzędu Miejskiego w Skoczowie.
Boisko jest czynne w ciągu tygodnia od 8.00 do 21.00, a w weekendy od 10.00 do 20.00. – Zdarzają się sporadycznie przypadki wejścia po godzinach otwarcia. Osoby te dostają się na teren boiska przeskakując przez płot, niemniej jednak, jeśli zostawiają po sobie jakieś odpadki czy plastikowe butelki, to następnego dnia rano pracownicy odpowiadający za czystość obiektu natychmiast je sprzątają – zapewnia Małgorzata Szteler-Furmaniuk. Twierdzi, że nie zdarzają się przypadki jeżdżenia po płycie boiska na rowerze czy rolkach, natomiast młodzież grająca w piłkę często przyjeżdża na rowerach i zostawia je na ścieżce z kostki obok boiska lub nad skarpą. Miejski Zarząd Dróg niebawem jednak ma zamontować dwa stojaki na rowery, które rozwiążą ten problem.
Po postulatach radnych, w połowie lipca SOSiR wprowadził dodatkowy nadzór nad boiskiem. W dni powszednie, w godzinach popołudniowych, jego pracownicy przyglądają się temu, jak obiekt jest wykorzystywany. Dotyczy to głównie grup zorganizowanych. Stan boiska – przede wszystkim czystość i zabezpieczenie sprzętu sportowego – są sprawdzane przed rozpoczęciem treningu oraz po jego zakończeniu.