W Skoczowie wpadli dwaj 19-latkowie podejrzani o rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia w miejscowości Nowa Wieś w powiecie oświęcimskim Poszukiwani mężczyźni ukrywali się w… skradzionym samochodzie.
We wtorek, 5 marca, dzielnicowi skoczowskiego komisariatu otrzymali informacje, które wskazywały, że w mieście mogą przebywać sprawcy rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Do incydentu doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek w miejscowości Nowa Wieś. Wówczas to policjanci z Komisariatu Policji w Kętach zostali powiadomieni o rozboju z użyciem noża na dwóch nastolatkach. Mundurowi ustalili, że 16 i 17-latek zostali zaczepieni przez dwóch napastników, którzy zamierzali ukraść ich telefony komórkowe. Gdy odmówili, sprawcy wyciągnęli nóż. Wtedy jeden z chłopaków oddał telefon. Przestępcy „zaoferowali” pokrzywdzonemu możliwość odkupienia telefonu za 200 zł. Chłopak nie miał przy sobie pieniędzy, więc sprawcy zbiegli z miejsca zdarzenia zabierając telefon. Kęccy policjanci otrzymali zaś kolejne zgłoszenie, które tym razem dotyczyło kradzieży samochodu dostawczego marki Peugeot. Pojazd skradziono z terenu jednej z posesji. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że niedaleko byli widziani dwaj mężczyźni. Właściciel pojazdu opisał ich wygląd i wszystko wskazywało, że to osoby odpowiedzialne za rozbój na nastolatkach.
W ciągu kilku godzin policjanci ustalili personalia obu sprawców. Byli to dwaj 19-letni mieszkańcy gminy Kęty. Mundurowi szybko ustalili także, że podejrzani przebywają w Skoczowie i informację tę przekazali funkcjonariuszom tamtejszego z Komisariatu Policji.
Dzielnicowi ze Skoczowa błyskawicznie wytypowali miejsca, które warto sprawdzić. Doświadczenie ich nie zawiodło. Niedługo po otrzymaniu informacji na ulicy Sportowej zauważyli pojazd podobny do poszukiwanego. Kontrola dostawczego peugeota w policyjnych bazach potwierdziła, że jest on poszukiwany. Z zachowaniem ostrożności policjanci zlustrowali też wnętrze pojazdu. I okazało się, że podejrzani o przestępstwo próbowali ukryć się w przestrzeni ładunkowej za kanapą pasażerów. Ostatecznie dzielnicowi zatrzymali obu sprawców rozboju, a podczas przeszukania pojazdu ujawnili też przedmioty mogące służyć do popełnienia przestępstwa. Odzyskany przez policjantów, wart 60 tys. zł, samochód został przekazany właścicielowi.
Na podstawie zebranych dowodów zatrzymanym przedstawiono zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, wymuszenie zapłaty tzw. okupu w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy oraz kradzież samochodu dostawczego. Dodatkowo sprawcy odpowiedzą za kradzież mienia, ponieważ policjanci ustalili, że w drodze z Kęt do Skoczowa z placu budowy ukradli zamiatarkę.
Obaj podejrzani zostali już doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Oświęcimiu, gdzie usłyszeli prokuratorskie zarzuty. Za popełnione przestępstwa grozi im kara do 20 lat pozbawienia wolności. Na wyrok poczekają w areszcie śledczym.