Część mieszkańców Ślemienia zastanawia się, czy miejscowi samorządowcy nie wprowadzili właśnie w tej gminie… cenzury. Dlaczego?
29 stycznia odbyła się sesja Rady Gminy w Ślemieniu. Ta jak nakazują to przepisy była ona transmitowana na żywo poprzez Internet. W chwili, gdy radni przeszli do punktów wolne wnioski i głos chciał zabrać radny Bogdan Pyclik transmisja została przerwana. Co prawda można zobaczyć jej zakończenie, gdy wójt Jarosław Krzak zaprasza radnych na wydarzenie kulturalne w Ślemieniu, ale nie wgrano na kanale YouTube brakującej części z wolnymi wnioskami.
O tym jak z tej sytuacji tłumaczą się władze gminy Ślemień przeczytać można w najnowszym wydaniu “Żywieckiej Kroniki Beskidzkiej”
E-wydanie tygodnika “Żywiecka Kronika Beskidzka” dostępne jest pod linkiem: https://prasabeskidzka.pl/zywiecka-kronika-beskidzka-c-9.html
Ale najważniejsze że se bedą diety podnosić! Gmina w tyle za innymi jakieś 20 lat ale radni trzeba poprawić bo pewnie nie wystarcza im do 1-szego..
co to zmieni, jak i tak ślemień już 100 lat za Murzynami
Cenzura? Cenzura była w PRL a teraz są uzasadnione przypadki.