W miniony weekend rozpoczęły się zmagania w kolejnego sezonu włoskiej Formuły 4, w którym startuje kierowca z naszego regionu, Kacper Sztuka.
Kierowcy ścigali się na torze Imola, niedaleko włoskiej Bolonii. Sztuka świetnie prezentował się od początku weekendu. 17-latek już na treningach pokazywał świetne tempo. Dwa razy skończył sesje z najszybszymi czasami. W oficjalnej części weekendu dołożył P1 w swojej grupie kwalifikacyjnej, dzięki czemu zagwarantował sobie pole position do pierwszych zawodów oraz start z P2 w drugim wyścigu kwalifikacyjnym.
Cieszynianin już w pierwszym sobotnim wyścigu sięgnął po pewne zwycięstwo. Sztuka prowadził na przestrzeni całej rywalizacji. Dopiero na końcu dogonił go Brando Badoer, jednak nie zdołał wyprzedzić. Drugi wyścig, również sobotni, był swego rodzaju jazdą rollercoasterem. Sztuka najpierw prowadził, potem wyprzedzili go amerykanie, a w końcu – na 10 min. przed końcem – bolid Kacpra dał znać o awarii mechanicznej, uniemożliwiającej dojechanie do mety.
Dzięki dobremu bilansowi z soboty, w niedzielę do jedynego biegu Sztuka podchodził bez kwalifikacji. Niestety po zaledwie kilku minutach samochód Kacpra znów uległ awarii i 17-latek nie mógł ukończyć zawodów.
