Nie skończyły się manifestacje pod bielskim sądem okręgowym. W środę wieczorem, 30 sierpnia, szczególnie honorowano tam członków pierwszej Solidarności.
Nieprzypadkowo, bo – jak podkreślali organizatorzy – “w wigilię porozumień sierpniowych należy się pokłonić autentycznym bohaterom pierwszej S”. Na spotkaniu obecni więc byli członkowie podbeskidzkiej Solidarności: Aleksandra Tyrlik-Machowiak i Grażyna Staniszewska oraz Julian Pichur, Józef Łopatka, Jerzy Bijok, Eugeniusz Widyna i Roman Pisulak.
Ich obecność – nie wyjątkowa, bo są stałymi uczestnikami protestów, ale tym razem mocno eksponowana – miała symboliczny charakter. Chodziło o to, by pokazać, że Solidarność ma być również dzisiaj, jak kiedyś, bronią obywateli, wartością, której nie dadzą sobie odebrać. -Nie dajmy się podzielić – wołał głośno Józef Łopatka, skazany w stanie wojennym na 5,5 roku więzienia (najwyższy wyrok na Podbeskidziu).
Zgromadzenie nie przyciągnęło tłumów i przebiegało spokojnie.