Kacper Sztuka rozpoczął drugą połowę sezonu Eurocup-3 2025. Rywalizacja na holenderskim torze Assen okazała się wymagająca dla całego jego zespołu, jednak Polak zaprezentował się z bardzo dobrej strony mimo trudności.
Stawka serii Eurocup-3 po raz pierwszy zawitała na TT Circuit Assen w miniony weekend. Holenderski obiekt rzadko gości wyścigowe serie samochodowe. Dlatego dla wielu zespołów to było duże wyzwanie, aby dobrać optymalne ustawienia samochodu na tym wąskim i krętym obiekcie.
Tę trudność pogłębił fakt jedynie jednej sesji testowej i jednego treningu w piątek. Mimo to Kacper Sztuka szybko zaadaptował się do nowego toru, dzięki czemu jego wkład w pracę jego zespołu Campos Racing był znaczący.
W sobotnich kwalifikacjach Polak uzyskał 4. czas i z takiej samej pozycji przystąpił do pierwszego wyścigu. Tuż po starcie spadł o kilka miejsc, lecz chwilę później zniwelował niemal wszystkie straty po zdecydowanym manewrze jeszcze na pierwszym okrążeniu. Później długo podążał tuż za czwartym Cardenasem, ostatecznie wpadając na linię mety jedną dziesiątą sekundy za nim.
Kwalifikacje do niedzielnego wyścigu Sztuka zakończył na ósmej pozycji, lecz po karach ostatecznie startował do niedzielnej rywalizacji z szóstego pola. Tym razem kierowca z Cieszyna ruszył bardzo dobrze i już do pierwszego zakrętu wjeżdżał na czwartym miejscu. Tę lokatę pewnie dowiózł do samej mety.
Runda w Assen okazała się trudna, a sam zespół Campos Racing podkreślił w swoim podsumowaniu weekendu, że to była wymagająca runda, w której Polak kolejny raz potwierdził umiejętności.
– Drugą połowę sezonu Eurocup-3 rozpoczęliśmy na nieznanym dla nas do tej pory torze Assen. To było trudne wyzwanie, ciężko było o optymalne ustawienia samochodu. Mimo to wspólnie z moim inżynierem i całym Campos Racing wykonaliśmy dobrą pracę, dzięki czemu niemal we wszystkich sesjach byłem najszybszym kierowcą w zespole. Mimo że nie udało się stanąć na podium, to wyjeżdżamy z Holandii z solidnymi punktami i perspektywą walki o lepsze pozycje w kolejnych wyścigach na torach, na których mamy znacznie większe doświadczenie – podsumowuje rundę na Assen Kacper Sztuka.
