Wszystkie służby wysłano po otrzymaniu zgłoszenia pożaru mieszkania w kamienicy na ul. Cieszyńskiej w Bielsku-Białej. Ogień pojawił się w garderobie na pierwszym piętrze kamienicy. Z budynku ewakuowano osiem osób.
Lokator mieszkania podjął samodzielną próbę ugaszenia pożaru, jednak ogień rozprzestrzenił się bardzo szybko. Oficer dyżurny MSK otrzymał zgłoszenie pożaru godz. 8.28. – Po dojeździe na miejsce okazało się, że z okien mieszkania wydobywają się kłęby dymu. Lokator tego mieszkania poinformował nas, że zapaliło się w garderobie. Nasze działania polegały na podaniu prądu wody na palące się rzeczy i jednoczesnej ewakuacji lokatorów kamienicy. Z mieszkania położonego na wyższej kondygnacji ewakuowaliśmy dwójkę dzieci za pomocą drabiny mechanicznej. Ze względu na to, że w mieszkaniu na parterze budynku jest kancelaria adwokacka, do ugaszenia pożaru staraliśmy się użyć jak najmniejszej ilości wody. Zespół ratownictwa medycznego przebadał lokatorów kamienicy, nikogo nie zabrano do szpitala – powiedział nam mł. bryg. Paweł Krzowski z JRG1 w Bielsku-Białej.
Po ugaszeniu pożaru strażacy sprawdzili mieszkanie i strop kamerą termowizyjną. Sprawdzono również mieszkania budynku pod kątem stężenia tlenku węgla, zagrożenia nie stwierdzono. Wskutek pożaru spłonęła garderoba i kuchnia mieszkania wraz z wyposażeniem i odzieżą, pozostałe pomieszczenia mieszkania są mocno okopcone.
Na miejscu pracowały zastępy straży pożarnej z JRG1, Wojskowa Straż Pożarna, kilka patroli policji i pogotowie ratunkowe. Przyczynę pożaru będzie ustalać policja wraz z biegłym.
