Procedura zniesienia ochronności lasów należących do Kotarz Agro Sp. z o.o. była częścią działań podejmowanych w związku z planowanym przedsięwzięciem pn. Kotarz Arena – Centrum Aktywnego Wypoczynku, które jest zamierzeniem obejmującym wiele ważnych celów ekonomicznych, społecznych, kulturowych i przyrodniczych, których realizacja zależy w znacznym stopniu od realizacji podstawowych zamierzeń w postaci uruchomienia działalności turystycznej.
Historycznymi powodami ustanowienia większości lasów w Brennej, jako tzw. lasów ochronnych, nie były ani wola ich właściciela, ani kwestie bezpośrednio związane ze szczególną funkcją lub szczególną, przyrodniczą, rolą tych lasów, jak na przykład wodochronną, lecz wyłącznie generalna zasada niewielkiej odległości tych lasów od granic administracyjnych miasta.
W ramach przygotowania zamierzonej inwestycji, Kotarz Agro Sp. z o.o. planowała doprowadzić do wyłączenia cechy ochronności, w stosunku do niewielkiego odsetka obszarów uznawanych za leśne, tj. 0,42 proc. ha, które łącznie dają powierzchnię 25,7281 ha. Co ważne, całość inwestycji zlokalizowana jest na 120 ha nieruchomości, składającej się z działek rolno–leśnych, z czego pod rzeczywistą zabudowę inwestycyjną przeznaczone zostanie nie więcej niż około 10-12 ha terenu. Duża cześć z tych obszarów to tereny faktycznie niezalesione i nie realizujące w praktyce funkcji leśnej.
Co do zasadności oraz podstaw prawnych i faktycznych, przemawiających za zniesieniem ochronności lasu prywatnego Kotarz Agro sp. z o.o., wątpliwości nie miał Wójt i Rada Gminy Brenna, Starosta Cieszyński, Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Katowicach, a także Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach. Dopiero na etapie postępowania przed Naczelnym Sądem Administracyjnym, 13 września 2024 r., zapadło zaskakujące i niezrozumiałe orzeczenie, które formalnie zmieniło sytuację. Obecnie Spółka oczekuje na pisemne uzasadnienie ww. orzeczenia, którego lektura pozwoli na właściwą ocenę sprawy i podjęcie decyzji co do ewentualnych dalszych kroków.
Istotne jednak jest, że powyższe orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego nie powoduje bezpośredniego wpływu i nie stwarza żadnej przeszkody dla procedowania i uchwalenia Zintegrowanego Planu Inwestycyjnego, dla potrzeb punktowych korekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego i nie blokuje realizacji planowanego projektu. Faktyczna możliwość i warunki przeprowadzenia inwestycji, oraz jej ocena pod kątem środowiskowym, będzie miała miejsce w dalszych etapach, tj. na etapie uzyskiwania decyzji i pozwoleń, w tym budowlanych. Podkreślenia wymaga, że będzie to proces w dużym stopniu niezależny od ostatecznego zniesienia czy utrzymania stanu ochronności lasów planowanych pod inwestycję.
Wiele okoliczności, pokazujących zupełnie standardowy charakter i strukturę lasu, objętego naszym wnioskiem, przemawiających przeciwko dalszemu utrzymywaniu jego ochronności, było przedstawianych w sprawie przez ekspertów, wspierających naukowo działania wnioskodawcy. Między innymi podnoszono we wniosku, że zarastanie polan przez drzewa w masywie Kotarza w wyniku naturalnego procesu sukcesji, trzeba uznać za niekorzystne w związku z ochroną różnorodności gatunkowej nie tylko gminy Brenna, ale całego Beskidu Śląskiego, a zniesienie ochronności nie prowadzi do żadnych bezpośrednich zagrożeń środowiskowych, w tym np. zagrożeń erozyjnych czy powodziowych.
Co więcej, projekt inwestycyjny, wychodzi naprzeciw problemom związanym ze zmianami klimatu, czyli występowaniem podtopień i suszy. Wieloletnie zaniedbania gospodarki wodnej, wynikające z jej niedoinwestowania, są przyczyną zbyt małej wielkości zasobów zmagazynowanych w zbiornikach wodnych oraz niskiej efektywności systemu ochrony przeciwpowodziowej nie tylko Brennej, ale całego kraju. Jednym ze sposobów obniżania ryzyka wystąpienia tych katastrofalnych zdarzeń, których byliśmy niedawno świadkami, jest budowa zbiorników wodnych, będąca jedną z planowanych realizacji KA – CAW. Program Inwestycji pośrednio uwzględnia również inne problemy, które martwią mieszkańców Gminy Brenna, związane z: czystością wody pitnej przez wzgląd na brak odpowiedniej infrastruktury komunalnej, niską jakością powietrza spowodowaną spalaniem paliw stałych w źródłach ciepła niespełniających norm i aktualnych wymagań, w zderzeniu z brakiem środków na wdrażanie zaawansowanych, innowacyjnych i ekologicznych rozwiązań technologicznych.
Gmina, tworząc pozytywne środowisko i otwartą przestrzeń do realizacji nowych inwestycji, zwiększa dochody budżetowe Gminy, a zwłaszcza dochody własne, z których można finansować zadania służące rozwojowi lokalnej społeczności. I odwrotnie, lokalny rozwój gospodarczy oparty na zasobach Gminy, będący procesem działania samorządu lokalnego, pozwala na rozwój prywatnego sektora przedsiębiorczości i generowanie kolejnych korzyści, w tym dla przykładu nowych miejsc pracy. Wydaje się to dość naturalne i oczywiste, pod warunkiem, że proces inwestycyjny m.in. związany z pozyskiwaniem terenów inwestycyjnych odbywa się w sposób racjonalny i przejrzysty. Takie właśnie założenia przyjęto w projekcie KA – CAW, co zostało szeroko omówione podczas spotkania z mieszkańcami Gminy.
Wracając do ochrony lasów, ważne jest, że obecnie tereny pozbawione faktycznie zalesienia, zajmują, w obszarze inwestycji, kilka razy większą powierzchnię, niż powierzchnia terenów przewidzianych do wylesienia. Ewentualna inwestycja nie będzie prowadziła do naruszenia wysokojakościowych kompleksów leśnych, a będzie bazowała głównie na terenach bezleśnych i wymaga stosunkowo niewielkich wylesień, w zdecydowanej większości terenów o niskiej jakości przyrodniczej. Regularny wypas i koszenie to najlepsza metoda utrzymania zwartej i różnorodnej gatunkowo roślinności łąkowej, w naturalny sposób zapobiegającej erozji powierzchniowej.
Warto zwrócić uwagę, że jedynym podmiotem, który sprzeciwiał się zniesieniu ochronności lasów należących do Spółki, było Stowarzyszenie Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot, które od wielu lat intensywnie protestuje przeciwko rozwojowi inwestycyjnemu w Brennej. Ciekawe, że równie mocno jak przeciwko naszym planom inwestycyjnym Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot, mająca siedzibą w Bystrej, nie działa też w sprawach dotyczących realizacji podobnych inwestycji, prowadzonych w innych okolicznych gminach, w szczególności w sąsiedniej Gminie Szczyrk. Tymczasem w Gminie Szczyrk inwestorzy prywatni zrealizowali w przeciągu ostatnich kilku lat inwestycje narciarskie i hotelarskie o wartości kilkuset milionów złotych i nadal planują oficjalnie działania polegające na rozbudowie hoteli, tras narciarskich i kolei gondolowych, które wiązać się będą z całą pewnością z ingerencją w naturę i obszary leśne.
W sieci internetowej oraz na stronach internetowych ww. Stowarzyszenia, nie znajdziemy, krytycznego stanowiska przeciwko realizacji na dużo szerszą skalę inwestycji w Szczyrku. Wydaje się to o tyle dziwne, że Inwestycje te powstają w sąsiedztwie gminy Brennej, w części na obszarze Natura 2000 o cenniejszych walorach leśnych, w tym na terenie lasów ochronnych. Na stronach internetowych Stowarzyszenia, widzimy natomiast zdecydowaną aktywność skierowaną przeciwko konkurentom biznesowym ośrodków w Szczyrku, tj. przeciwko ośrodkowi w Brennej, a także przeciwko innym ośrodkom narciarskim, jak ośrodki na Pilsku czy Czarnym Groniu.
Warto, by opinia publiczna poznała okoliczności stojące za tak zdeterminowanym działaniem Pracowni zmierzającym do blokowania inwestycji Kotarz Arena – CAW w Brennej. Swoje stronnicze stanowisko oraz powód negatywnego stanowiska dla budowy ośrodka w Brennej przedstawiciele Stowarzyszenia zaprezentowali już podczas wystąpienia na sesji Rady Miejskiej w Szczyrku 29 listopada 2016 r., tu cytując: ”Ponadto oczekują od gminy jasnego stanowiska, że krajowe Centrum Aktywnego Wypoczynku jest nieatrakcyjne dla miasta Szczyrk w kontekście potencjału inwestycyjnego Szczyrkowskiego Ośrodka Narciarskiego i to, że w przyszłości będzie on liderem narciarstwa w Polsce. Natomiast w zamian mamy zrównoważony rozwój Szczyrku i pogodzone dwie kwestie. Z jednej strony chronimy korytarz ekologiczny o europejskim znaczeniu, a z drugiej strony mamy tereny przeznaczone pod inwestycje”.
Zapraszamy do lektury: Protokół Nr XXXIV/2016 z Sesji Rady Miejskiej w Szczyrku.