Wydarzenia Bielsko-Biała Cieszyn Czechowice-Dziedzice Żywiec Sucha Beskidzka Wadowice Oświęcim

Sprowadzić Marka do domu

Fot. organizatorzy zbiórki

Wyjechał z Polski w poszukiwaniu pracy, nowych możliwości i szczęścia. Zamiast jednak lepszego życia spotkała go … śmierć. Został znaleziony 12 czerwca skatowany na jednym z paryskich przystanków. Mimo 10-dniowej walki lekarzy o jego życie nie udało się go ocalić. Zmarł w szpitalu. Teraz jego znajomi i przyjaciele starają się, aby sprowadzić jego ciało do Polski.

Marek Chromik, bo o nim mowa, pochodzi z Cieszyna. Tu, na cmentarzu w nadolziańskim grodzie, spoczywają jego rodzice. On sam dopiero czeka na pochówek. – Nie możemy pogodzić się z myślą, by w ramach funduszu społecznego Mer Francji pochował naszego przyjaciela na francuskiej ziemi, a zgodnie z obowiązującymi przepisami po pięciu latach zlikwidował nagrobek i przeniósł do ogrodu pamięci. Miejscem Marka nawet po śmierci jest jego rodzinny kraj. Tu jego bliższa i dalsza rodzina, a tamy my przyjaciele i znajomi będziemy mogli uczcić jego pamięć. Przyjść, powspominać jego życie i nasze wspólne spędzone chwile – napisali jego przyjaciele.

Okazuje się, jednak, że rachunek jaki przyjdzie zapłacić za pochówek w Cieszynie jest słony. Za każdy dzień w chłodni paryski szpital każe płacić 45 euro. Na dzień dzisiejszy rachunek wynosi 1485 euro. W przeliczeniu na złotówki to kwota przeszło 6 tys. zł. Do tego dochodzi m.in. koszt transportu ciała oraz samego pochówku. W sumie firma pogrzebowa swoją usługę wyceniła na ok. 11 tys. zł

Jego przyjaciele postanowili nie dopuścić do sytuacji, aby pieniądze stały się przeszkodą w zorganizowaniu godnego pożegnania Marka Chromika. Stąd zorganizowano zbiórkę pieniędzy na ten cel na popularnym serwisie zrutka.pl. Od wczoraj udało się zebrać ponad 7 tys. zł. Do celu pozostało jeszcze 10 tys. zł. – Firma pogrzebowa po Marka pojedzie 30 lipca. To także data zakończenia zbiórki. Z całego serca liczę, że uda się zebrać pieniądze, które pozwolą na sprowadzenie go do Polski. Tak, abyśmy mogli godnie go pożegnać – mówi Marek Szymiec, organizator zbiórki. Link do zbiórki znajdziecie tutaj

google_news
9 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
PABLO
PABLO
5 lat temu

Państwo wydaje pieniądze na głupoty posłowie jeżdżą i latają za nasze podatki bez celu i na wakacje z rodzinami to nie mogą dać kilkunastu tys zł? To naprawdę tak wiele? A wszystkim tym co Cisna że po co tam jechał to tak jakby powiedzieć wszystkim tym co mają dzieci po co biorą 500+ przecież nikt wam dziecka nie kazał robić… Egoisci.

Fan
Fan
5 lat temu

A gdzie Państwo Polskie !!

Kriss
Kriss
5 lat temu
Reply to  Fan

A czy państwo polskie go tam wysłało

Marek organizator zbiórki
Marek organizator zbiórki
5 lat temu
Reply to  Kriss

Kologo daruj sobie takie komentarze.To mogło spotkać tak samo mnie lub Ciebie. I co wtedy? Okazuje się że rodziny nie stać na sprowadzenie ciała do Polski.

Fidelus Castro
Fidelus Castro
5 lat temu

Przyjaciele i rodzina powinni mu pomóc tutaj, w Polsce a nie robić teraz show z jego śmierci!

A.
A.
5 lat temu
Reply to  Fidelus Castro

W pomoc jest przymusem? Czasem po prostu ktoś nie chce lub nie potrafi jej przyjąć. To co robią teraz to wyraz ich przyjaźni.

Marek organizator zbiórki
Marek organizator zbiórki
5 lat temu
Reply to  Fidelus Castro

Kolego Fidelus nikt nie robi show. My po prostu pomagamy rodzinie sprowadzić Marka do Polski. Ja byś poczytał to koszt takiego (show) to ok 17000 zł nie wszystkich stać żeby mieć takie pieniądze na koncie.

Xxx
Xxx
5 lat temu

Zbiórka zakończy się sukcesem bo to My cesaroki są razem na dobre i na złe

Marek
Marek
5 lat temu
Reply to  Xxx

Święta racja