Trwa ustalanie przyczyn i dokładne szacowanie strat po pożarze jaki rano wybuchł w budynku wielofunkcyjnym przy ul. Mickiewicza w Suchej Beskidzkiej. Na szczęście nikt nie został w nim poszkodowany.
Z nieustalonych na razie powodów ogień pojawił się w sklepie elektrycznym, niszcząc nie tylko jego wnętrze i wyposażenie, ale także wystawiony do sprzedaży asortyment (gniazdka, kable, osłony na kable itd.). Co gorsze pożar wydostał się ze sklepu. W efekcie, zadymieniu uległy znajdujące się nad nim pomieszczenia mieszkalne, które wymagają teraz kapitalnego remontu. Siedem osób (dwoje dorosłych i pięcioro dzieci) uciekło na dach. Zostali z niego ewakuowani przez osoby postronne oraz strażaków (w sumie w akcji brało udział 60 strażaków z 14 zastępów).
Przyczynę pożaru ustala policja. Straty oszacowano wstępnie na 350 tys. zł, ale mogą one być dużo większe.