Starostwo Powiatowe w Cieszynie znalazło się pod lupą wojewódzkiej policji i prokuratury. Mundurowi zabezpieczyli dokumenty z ostatnich ośmiu lat. Na razie nikomu nie postawiono zarzutów.
Sprawa wzbudziła mnóstwo emocji, a po mieście i nie tylko przeszła fala plotek i spekulacji. Wiadomo, że mundurowi pojawili się w Starostwie Powiatowym w Cieszynie 7 listopada. – Byli u nas ok. 3 godziny. Dobrowolnie wydaliśmy dokumenty dotyczące postępowań przetargowych z ostatnich ośmiu lat, niektóre nawet starsze. Zostały one zabrane do analizy. W pełni współpracowaliśmy z funkcjonariuszami – deklaruje Mieczysław Szczurek, wicestarosta powiatu cieszyńskiego i podkreślił, że osobiście jest żywo zainteresowany jak najszybszym wyjaśnieniem sprawy. Władze powiatu cieszyńskiego póki co nie widzą skąd zainteresowanie funkcjonariuszy dokumentacją. – Na razie nikomu nie przedstawiono żadnych zarzutów – podkreśla Mieczysław Szczurek.
Dlaczego i czym konkretnie zainteresowała się policja? Koniecznie sięgnijcie po najnowszy numer “Głosu Ziemi Cieszyńskiej”, który już 15 listopada będzie dostępnych nie tylko w kioskach. E-wydanie znajdziecie tutaj.