Ponad 20 interwencji w Bielsku-Białej i powiecie bielskim odnotowali wczoraj (21 czerwca) strażacy przy usuwaniu skutków burzy i ulewy.
Jak informuje młodsza brygadier Patrycja Pokrzywa, oficer prasowy komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej, od 19.00 do 23.00 strażacy wyjeżdżali w sumie 23 razy.
– Najwięcej, bo 19 interwencji, dotyczyło przewróconych drzew i połamanych konarów. Były również pojedyncze zdarzenia dotyczące zalanych piwnic budynków mieszkalnych i uszkodzonych linii energetycznych. Do najpoważniejszego zdarzenia doszło w Zabrzegu, gdzie drzewo o wysokości około 20 metrów przewróciło się na budynek mieszkalny. Kiedy strażacy przybyli na miejsce zdarzenia pień drzewa, o średnicy ok. 140 cm, leżał w poprzek drogi, a korona drzewa wraz z konarami częściowo oparła się o ścianę budynku. Przewrócone drzewo złamało słup energetyczny, zerwało przewody energetyczne oraz zniszczyło ogrodzenie posesji. Strażacy pocięli drzewo i usunęli konar z jezdni oraz ściany budynku. Z uwagi na rozmiar drzewa, działania strażaków wsparła zewnętrzna firma zajmująca się wycinką drzew. Również w Zabrzegu podczas jazdy samochodem ul. Ludwika Waryńskiego w kierunku Czechowic-Dziedzic silny wiatr zerwał gałęzie, które uderzyły w przednią szybę pojazdu. Kierująca opuściła pojazd o własnych siłach i nie wymagała pomocy zespołu ratownictwa medycznego – podkreśla młodsza brygadier Patrycja Pokrzywa, która dodaje, że łącznie w zdarzeniach uczestniczyło 31 zastępów PSP i OSP w sile 162 strażaków, a co ważne nie odnotowano osób poszkodowanych.
