Duża radość zapanowała w jednostce strażackiej w Bugaju. Wzbogaciła się o nowego quada ratowniczego, a także sporo sprzętu. Komu, jak komu, ale tym druhom ten pojazd będzie bardzo przydatny.
Remiza Ochotniczej Straży Pożarnej w Bugaju znajduje się nawet nie w bezpośrednim sąsiedztwie, ale wręcz na obszarze Dróżek Kalwaryjskich. Z tego powodu druhowie regularnie nie tylko dbają o bezpieczeństwo spacerujących po nich pątników, ale i w razie potrzeby ruszają im na ratunek. Co roku najwięcej pracy mają w trakcie uroczystości związanych z obchodami Wielkiego Tygodnia i w trakcie sierpniowego odpustu. – Zakup quada ratowniczego usprawni przeprowadzanie akcji ratunkowych szczególnie w czasie uroczystości, ale także zapewni też szybkie dotarcie do potrzebujących pomocy na terenie dróżek kalwaryjskich. Doskonałe parametry techniczne i dodatkowe wyposażenie sprawiają, że pojazd tego typu może dojechać w każde miejsce i będzie się znakomicie sprawdzać podczas akcji poszukiwawczo-ratowniczych oraz w sytuacji zagrożenia życia w trudnym terenie – mówi burmistrz Kalwarii Augustyn Ormanty.
Wtórują mu druhowie z Bugaja, zauważając, że pojazd pozwoli im sprawie dotrzeć w miejsca, do których do niedawna mogli dostać się jedynie pieszo. Polaris 570 bo na taki model się zdecydowano jest wyposażony w sygnalizację świetlną i dźwiękową, wyciągarki oraz hak holowniczy. Wraz z nim kupiono przyczepę do transportowania nie tylko pojazdu, ale i sprzętu ratowniczego.
Na zakup quada radni gminni, na wniosek burmistrza, przeznaczyli 50 tys. zł, a finansowego wsparcia w jego zakupie i wyposażeniu udzielił także kalwaryjski klasztor. Dzięki zaangażowaniu się druhów udało się także nabyć kombinezony, kaski, radia i inne wyposażenie pojazdu.
