Wydarzenia Cieszyn

Zmarła Józefa (Ziuta) Greń. To wielka strata dla Strumienia

To wielka strata dla gminy Strumień.

– Zmarła Józefa (Ziuta) Greń – wspaniała osobistość Strumienia. Wyjątkowy człowiek – informuje burmistrz Strumienia Anna Grygierek.
Była kierownikiem artystycznym Zespołu Regionalnego „Strumień”,. Zespół pod jej kierownictwem, chętnie angażował się w różne uroczystości, a także w obrzędy, zwłaszcza dożynkowe w naszym regionie. Była również zaangażowana w działalność Macierzy Ziemi Cieszyńskiej. Wszędzie podkreślała jak ważny jest dorobek naszych przodków. Jej zaangażowanie w uszlachetnianie regionalnej tożsamości kulturowej przyniosło jej liczne wyróżnienia, takie jak “Zasłużona dla Strumienia”, “Zasłużona dla Gminy Strumień” i laur “Srebrnej Cieszynianki”.
– Pozostawiła ogromną wyrwę w naszych sercach. Dała się poznać wszystkim jako osoba otwarta, energiczna, zawsze gotowa do działania z zaangażowaniem i pasją. Osobiście bardzo dotknęła mnie ta strata. Ziutka, jej pełne energii i radości podejście do życia, była dla mnie, jak i dla wielu osób z jej otoczenia, źródłem prawdziwej inspiracji. Pamiętam wiele chwil spędzonych w jej towarzystwie, rozmowy, które nieraz dodawały mi otuchy i motywacji do działania. Jej mądrość i dobre słowo były dla mnie bezcenne. Zawsze podziwiałam jej niezłomność i determinację i chęć życia – dodaje Grygierek.

Od 15 lat kierowała Zespołem Regionalnym Strumień, a jego wysoki poziom organizacyjny, artystyczny i wizualny, to w ogromnej mierze była  jej zasługa. Józefa Greń Przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Strumieniu, członkinią Macierzy Ziemi Cieszyńskiej – Koło w Strumieniu oraz Stowarzyszenia Miłośników Zbytkowa, zaangażowana społecznie w wiele innych inicjatyw, których nie sposób wymienić, nie pomijając co najmniej jednej.

Swoją przygodę z regionalizmem rozpoczęła od haftowania obrazów, którymi obdarowywała członków rodziny i przyjaciół. Szukając inspiracji do kolejnych prac poznawała różne rękodzielnicze techniki i realizacje, aż wreszcie trafiła na strój cieszyński i jego poszczególne elementy. Miłość, którą obdarzyła te pieczołowicie pozszywane skrawki tkanin i pięknie wyhaftowane żywotki, trwa do dzisiaj, bo Pani Józefa uważa, że to właśnie strój cieszyński jest najpiękniejszy na całym świecie i najcenniejszy w jej przepastnej kobiecej szafie. Oczywiście nie jeden, a trzy, a do tego 6 kabotków, czepce, szatki i pozostałe dekoracyjne elementy.

Z Zespołem Regionalnym STRUMIEŃ wyszła na scenę prawie 400 razy za każdym razem prezentując strój cieszyński przygotowany z należnym mu szacunkiem, zgodnie z tradycją. Niejednokrotnie eksponowanie tegoż stroju stanowiło dodatkowy element występów Zespołu. Swoją wiedzą na ten temat dzieli się z innymi i ubiera w regionalne stroje panny, mężatki i dzieci, które biorą potem udział w dożynkach, weselach, przedstawieniach. Wypożycza własną kolekcję, organizuje stroje, a niejednokrotnie zachęca do kupienia własnego i jak się okazuje, grono posiadaczek tego oryginalnego odzienia stale się poszerza. Piękna, błyskotliwa, cały czas młoda. Wymagająca w stosunku do innych, rygorem w pierwszej kolejności otacza siebie. Wielka pasjonatka mądrych, szczerych ludzi, zwłaszcza tych zaangażowanych w pielęgnowanie kultury i tradycji. Całe swoje obecne życie podporządkowała pracy społecznej polegającej głównie na ocaleniu od zapomnienia tradycji przejawiającej się w stroju, mowie i pieśniczkach Śląska Cieszyńskiego.

Informację o pogrzebie podamy w późniejszym terminie.
google_news