Jeszcze w tym roku w centrum Stryszawy w bezpośrednim sąsiedztwie mostu prowadzącego w kierunku Krzeszowa powstanie otwarta dla mieszkańców plaża. Wybuduje ją grupa zapaleńców, która uznała, że warto wspólnymi siłami stworzyć miejsce do wypoczynku i rekreacji.
– Niegdyś latem nad Stryszawką wypoczywały dziesiątki ludzi, a teraz brzegi zarosły. Strach zejść nad potok bo można nadepnąć na żmiję – mówi Joanna Wilgierz, która ten problem dostrzegła z wujkiem Stanisławem Owczarkiem i sąsiadem Marcinem Prędkim już w ubiegłym roku. – To nie był spontaniczny pomysł, ale przemyślana decyzja. Już w zeszłym roku chcieliśmy się ubiegać o grant z Funduszu Inicjatyw Obywatelskich na budowę plaży, ale nie zdążyliśmy opracować wniosku – wspomina rodowita stryszawianka, podkreślając, że teren na którym postanowiono „działać” należy do jej wujka, co jest nie bez znaczenia, gdyż od razu można było przystąpić do pracy. Poprzez Babiogórskie Stowarzyszenie „Zielona linia” wnioskodawcy otrzymali z FIO 5 tys. zł. – Nasza trójka była pomysłodawcami, ale pomysłem zaraziliśmy większe grono stryszawian, w tym osoby dysponujące ciężkim sprzętem, co znacznie ułatwiło spraw i pozwoliło zmniejszyć koszty – mówi Joanna Wilgierz. Na początku zarośnięty teren nad Stryszawką został wykarczowany, wykoszony i przygotowany pod stworzenie na nim plaży mającej ponad 200 metrów kwadratowych powierzchni. Kilkadziesiąt ton piasku ma dotrzeć nad potok w najbliższych dniach.