Działający w Stryszowie Teatr Młodych im. Rudolfa Warzechy nie przestaje zadziwiać. Z początku wydawał się stworzony do poważnego repertuaru. Później niespodziewanie zabłysnął humorem i wystawił kilka bardzo udanych komedii. Teraz, w dziesiątą rocznicę działalności, po raz pierwszy zaprezentował spektakl dla dzieci. I zrobił to w mistrzowskim stylu!
Charyzmatyczny reżyser i scenarzysta Mirosław Płonka postanowił wziąć na warsztat „Przygody Pchły Szachrajki” Jana Brzechwy. Poszczególne części tej wierszowanej bajki poprzeplatał dawnymi, świetnie dobranymi przebojami, tworząc zgrabną całość, która urzekła nie tylko najmłodszą publiczność. Dorośli oglądali przedstawienie z ogromną przyjemnością, śmiejąc się i bijąc brawa z nie mniejszym entuzjazmem niż ich pociechy. Niemała w tym zasługa aktorów, którzy zdawali się świetnie bawić na scenie, przez co wypadli bardzo naturalnie. – Oddałem w spektaklu głos i główne role najmłodszym członkom teatru, czyniąc najstarszych jedynie statystami. Przy tym dla wielu z najmłodszych aktorów był to debiut sceniczny – w przedstawieniu występują osoby przyjęte do zespołu w czasie ostatniego, lipcowego naboru – podkreśla Mirosław Płonka.
Spektakl został zorganizowany we współpracy z druhami z Ochotniczej Straży Pożarnej w Stryszowie, którzy przygotowali dodatkowe atrakcje dla widzów, między innymi symulację wyjazdu na akcję. Stąd też tytuł widowiska – “Pchła Szachrajka u strażaków”.
Autorką fotoreportażu jest Edyta Łepkowska.
