Tradycyjnie o tej porze od kilkunastu lat młodzież odbierała stypendia macierzowe. W tym roku na przeszkodzie stanęły obostrzenia koronawirusowe, ale to nie przeszkodziło, żeby Rada Funduszu Stypendialnego Śląska Cieszyńskiego, która działa przy Zarządzie Głównym Macierzy Ziemi Cieszyńskiej, przyznała owe stypendia na rok szkolny 2020/2021.
Jest zatem dziewięć stypendiów macierzowych dla uczniów klas maturalnych, cztery stypendia dla studentów pierwszego roku studiów dziennych stacjonarnych oraz trzy nagrody specjalne dla uczniów mających wybitne osiągnięcia w nauce, sporcie lub osiągnięcia artystyczne. Nie przyznano tym razem stypendium artystycznego, ponieważ nie wpłynął żaden wniosek.
– Stypendia macierzowe przyznawane są uzdolnionej a niezamożnej młodzieży. Zarekomendowaliśmy cztery wnioski o stypendium pomostowe „Dyplom z marzeń” do Fundacji Edukacyjnej Przedsiębiorczości w Łodzi – informuje Marta Kawulok, prezes Macierzy Ziemi Cieszyńskiej.
Oto laureaci. Stypendia macierzowe dla uczniów klas maturalnych: Agnieszka Bolik, Sabina Morcinek, Emilia Niemczyk, Aleksandra Strach – wszystkie z Liceum Ogólnokształcącego im. M. Kopernika w Cieszynie, Klaudia Czepczor i Julia Małyjurek – obie Zespół Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich w Wiśle, Kinga Jochacy, Karolina Kobielusz, Wiktoria Kozieł – wszystkie z Liceum Ogólnokształcącego im. P. Stalmacha w Wiśle. Stypendia macierzowe dla studentów I roku otrzymały: Julia Bąk (LO im. M. Kopernika w Cieszynie), Martyna Jurczyk (Zespół Szkół im. W. Szybińskiego w Cieszynie), Sara Trzeciak (LO im. A. Osuchowskiego w Cieszynie), Izabela Kurowska (Katolickie Liceum Ogólnokształcące w Cieszynie. Nagrody specjalne przyznano Martynie Balcar, Paulinie Handwerker i Ewie Jodłowskiej – wszystkie z Liceum Ogólnokształcącego im. A. Osuchowskiego w Cieszynie.
– Ze względu na istniejące zagrożenie, spowodowane pandemią koronawirusa, w bieżącym roku nie odbyła się uroczystość wręczania stypendiów i nagród specjalnych na Zamku w Cieszynie. Dyplomy przesłaliśmy stypendystom pocztą, a stypendia zostały przelane na ich konta bankowe – wyjaśnia Marta Kawulok.