Wczoraj wieczorem Sala Rycerska suskiego zamku wypełniła się po brzegi. Już po raz dwunasty na zaproszenie burmistrza Stanisława Lichosyta gościli w niej dobroczyńcy, którzy wspierają imprezy kulturalne, sportowe i rozrywkowe organizowane przez miejskie instytucje.
Prowadzący Galą Pąsowej Róży Piotr Jezutek podkreślił, że sponsorzy przekazują środki w zamian za prestiż jaki towarzyszy tym imprezom. Dlatego odpowiadający za ich organizację starają się przygotowywać je profesjonalnie i na odpowiednim poziomie. Dodał, że niejednokrotnie marka firm, które sponsorują wydarzenie pomaga samemu przedsięwzięciu, wywołując pozytywne skojarzenia, które często przenoszą się na sponsorowane wydarzenie. – Dzięki działaniom na rzecz kultury jesteście Państwo postrzegani jako instytucje otwarte na wrażliwe i materialne oraz duchowe potrzeby społeczeństwa – mówił do zebranych.
Burmistrz Stanisław Lichosyt podkreślił, że dzięki wsparciu darczyńców miasto na organizację imprez kulturalnych i sportowych otrzymało w tym roku ponad 150 tys. zł. Zauważył, że Sucha Beskidzka rozwija się, a dowodem tego jest największa w historii miasta inwestycja jaką jest budowa Centrum Kultury i Filmu im. Billy’ego Wildera, w której mają się odbywać między innymi kolejne edycje Gali Pąsowej Róży. W tym roku władze miasta przyznały Pąsowe Róże 51 podmiotom, a do rąk 32 innych trafiły nieco mniejsze róże, będącej także wyrazem wdzięczności za okazaną pomoc.
Podczas Gali podkreślono, że wydarzenia kulturalne i sportowe nie miałyby swojej rangi bez odpowiedniej oprawy medialnej. Kolejny raz doceniono nasz profesjonalizm na tym polu. Podziękowania dla „Małopolskiej Kroniki Beskidzkiej” i portalu beskidzka24.pl odebrał Wojciech Ciomborowski.
Gala Pąsowej Róży to także muzyczna uczta. W piątkowy wieczór na początek zaprezentowała się chórzystka suskiego Chóru Jasień Paulina Kanik, która brawurowo wykonała trzy utwory przy akompaniamencie Małgorzaty Kubieniec. Za zakończenie koncert dała działająca od 15 lat Miejska Orkiestra Dęta pod batutą Sławomira Pacholskiego.
Autorem fotoreportażu jest Wojciech Ciomborowski
Nie za dużo tych pąsowych róż? Trudno wymienić sponsorów jeśli jest ich aż 51 plus 32 a pasowałoby wymienić nie tylko beskidzką. Redakcja też jest sponsorem? Widać, że zawsze dobrze pisze o działalności burmistrza.