Świąteczny numer Kroniki Beskidzkiej jest już w sprzedaży. Jak co roku – lokalny tygodnik oferuje na ten wyjątkowy czas mnóstwo atrakcyjnych artykułów.
Tym razem naszymi bohaterami są między innymi:
* Mieszkaniec Bielska-Białej, który nie potrafi usiedzieć na miejscu i przemierzył już niemal cały świat. Pasjonuje się archeologią, jaskiniami, pływa kajakiem po rzekach i morzach, kolekcjonuje skamieniałości i kamienie ozdobne. Bo – jak tłumaczy – w życiu trzeba próbować różnych rzeczy.
* Cudzoziemcy, którzy świetnie odnaleźli się w Bielsku-Białej – przyjechali tu za miłością, w ramach wymiany studenckiej albo do pracy. I zostali. Co im się podoba, a czego im brakuje? Pytamy naszych rozmówców z Włoch, USA, Filipin, Turcji i Indii.
* Zapałczani zapaleńcy, którzy kolekcjonują etykiety z pudełek po zapałkach. Niby nic? Zdziwicie się. Te etykiety to małe dzieła sztuki – czego tam nie ma: ptaki, statki, drzewa, śmieszne historyjki albo edukacyjne hasła. Dbają o nie pasjonaci z Klubu Hobbystów i Kolekcjonerów, który ma siedzibę na bielskim osiedlu Karpackim.
* Ogródki działkowe. Mogłoby się wydawać, że to już nieco melodia przeszłości, tymczasem wiele osób marzy o takim skrawku ziemi na obrzeżach miasta. Okazuje się jednak, że nie tak łatwo zostać działkowcem.
* Michał Wojarski zginął pod lawiną rok temu. Miał zaledwie 33 lata, kochał śnieg, góry i narty, był goprowcem, eksploratorem Tatr, współorganizatorem biegów na orientację. A przede wszystkim zawsze uśmiechniętym człowiekiem z pasją. Na naszych łamach wspominają go rodzice, żona i koledzy.
* Teatr bez barier. W bielskim Teatrze Polskim odbywają się “Spektakle bez barier”, w których mogą uczestniczyć osoby ze szczególnymi potrzebami, także niesłyszące i niewidome. Dla nas to powód do dumy, dla innych – wzór do naśladowania.
* Schronisko na Oźnej. Kiedyś działało tu schronisko młodzieżowe, wcześniej mieściła się w nim… szkoła. Nowi właściciele marzą o tym, by dać nowe życie temu wyjątkowemu miejscu w Beskidzie Żywieckim. Budynek już nabrał blasku, ale w tym momencie nie prowadzi do niego żaden szlak. Czy i kiedy to się zmieni?
* Martin Perl przed laty wyjechał z Suchej Beskidzkiej, by kształcić się na pastora. Nie zapomniał jednak o swojej małej ojczyźnie, a szczególnie zafrapował go jeden temat: suscy Żydzi, którzy nie doczekali się w mieście żadnego upamiętnienia. Martin robi więc wszystko, żeby to zmienić.
* Bielskie Orły mają 25 lat. Drużyna skupia oldbojów z bielskich klubów piłkarskich. Odłożyli oni na bok wszelkie kibicowskie animozje i od ćwierćwiecza rywalizują z rówieśnikami w Polsce i nie tylko. Teraz znów grają mnóstwo meczów i znów z logo Kroniki Beskidzkiej na koszulkach.
To wszystko i jeszcze wiele więcej w świątecznym wydaniu Kroniki Beskidzkiej, które wyjątkowo jest w sprzedaży już od środy. Zapraszamy do lektury. W sam raz na świąteczny czas. E-wydanie można nabyć TUTAJ