Wydarzenia Bielsko-Biała

Świąteczna magia w Kinie Helios. Janicki, Sosna i inni na prapremierze “Uwierz w Mikołaja 2”

fot. Mariola Morcinková – Mateusz Janicki, Bracia Golec, Anna Wieczur, Michalina Sosna i Olgierd Łukaszewicz na prapremierze filmu “Uwierz w Mikołaja 2 – na ratunek babci” w Kinie Helios

W poniedziałkowy wieczór, 3 listopada w Kinie Helios w Bielsku-Białej odbył się uroczysty, prapremierowy pokaz filmu “Uwierz w Mikołaja 2. Na ratunek babci”. Nie zabrakło na nim rozemocjonowanych widzów, cieszących się kolejnym sukcesem miasta, ale także pani reżyser Anny Wieczur i znaczącej części obsady.

Na miejscu pojawiła się Michalina Sosna, która w całej tej historii wciela się w Aldonkę. Nie zabrakło także kreującego rolę mundurowego Roberta, Mateusza Janickiego i Olgierda Łukaszewicza, który zadebiutował w drugiej odsłonie filmu, wcielając się w tajemniczego pensjonariusza Happy Endu, Aleksandra.

Na scenie podczas panelu, który odbył się tuż po projekcji pojawiła się także związana z Bielskiem-Białą aktorka, Anna Guzik. Miała ona okazję po raz pierwszy wystąpić na dużym ekranie w filmie kinowym, który był realizowany właśnie tam. Aktorka niezmiernie ucieszyła się z faktu, iż po raz kolejny Bielsko zostało w piękny sposób pokazane na dużym ekranie.

Po zakończonym pokazie, którego częścią było spotkanie z twórcami, Michalina Sosna i Mateusz Janicki chętnie rozmawiali z mediami.

–  Nie umiem określić, co było największym wyzwaniem w roli Roberta. Wszystko było przyjemne i fajne. Wiadomo, że tym, co jest troszkę trudne na każdym planie, są zdjęcia w górach. Było zimno. Było to jednak przyjemne doświadczenie. Do Bielska wraca się zawsze z przyjemnością. Bardzo lubię Żywiecczyznę i tutejsze rejony. To czysta przyjemność – mówił aktor. Janicki zdradził także, że nie wyobraża sobie świątecznego czasu bez filmu “Kevin sam w domu”.

Michalina Sosna opowiedziała nam o kreowaniu roli Aldonki. – Miałam ogromną frajdę z budowania tej postaci. Kiedy dowiedziałam się, że ją zagram, wiele rzeczy przyszło do mnie intuicyjnie. Na pewno drzemie we mnie ta pozytywna energia. Miałam fajną partnerkę, z Wiktorią świetnie się pracowało. 

Zdradziła, jak pracowała nad relacją z filmową Zosią, czyli dzieciecą aktorką, Wiktorią Nowak. – Od razu się polubiłyśmy. Wiktoria jest bardzo szczera, nie owija w bawełnę, ja również. Potrafiłyśmy się śmiać, ale też powiedzieć sobie szczerze, co myślimy. Wiktoria jest fajną młodą dziewczyną, z charakterem. Tylko z takimi grać. (śmiech.) 

Aktorka opowiedziała też o największym wyzwaniu w roli Aldonki. – Aktor dużą odpowiedzialność bierze na siebie, kiedy prowadzi samochód. Miałam ogromną przyjemność prowadzenia zabytkowego auta. Jak się okazało, jest z nami wielu koneserów takich pojazdów. (śmiech.) Był dubel wjazdu Aldonki, kiedy ruszała do Warszawy spod kamienicy. Ekipa bała się, że w coś wycedzę, ale tak się na szczęście nie stało. (śmiech.) Podobno jest pięć aktorek w Polsce, które tak świetnie jeżdżą i jestem w tym gronie. (śmiech.) 

Na premierze pojawili się także Bracia Golec, którzy nie tylko odpowiedzialni są za piosenkę “Wesel się świecie”, która stworzona została na potrzeby filmu, ale także pojawili się na szklanym ekranie, grając… samych siebie. W filmie pojawiło się także ponad sześćddziesiąt podopiecznych Fundacji Braci Golec. Wystąpili w scenach wspólnego kolędowania.

W lutym 2025 roku spotkaliśmy się z Grzegorzem Daukszewiczem, który wówczas o drugiej części filmu mówił tak

–  Do Bielska wraca się trochę tak, jak w rodzinne strony. Choć podobnie, jak trzy lata temu, do tej pory nie miałem za bardzo okazji zapoznać się z pięknem tego miasta. Dzisiaj mam wyjątkowo wolny dzień, więc mam zamiar wybrać się w góry i zaliczyć jakiś masaż. Chciałbym też pochodzić po rynku, ale już się trochę po nim nachodziłem podczas zdjęć. (śmiech.) – mówił pół żartem, pół serio Grzegorz Daukszewicz.

Film na ekrany kin w całym kraju trafi 7 listopada. To m.in. obraz kręcony w Bielsku-Białej przyczynił się do tego, iż w 2026 roku to właśnie to miasto zostanie Polską Stolicą Kultury.

google_news